Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 35-letnia kobieta jechała oplem ekspresową "74" w kierunku Radlina. Prawdopodobnie nie dostosowała prędkości do warunków na drodze i ze sporą prędkością wjechała na wyspę ronda kończącego ekspresowy odcinek drogi numer 74 z Kielc do Cedzyny. Kierująca autem wraz z 10-letnią córką, jej pasażerką, trafiły do szpitala.
Wypadek miał miejsce na słynnym w całej Polsce rondzie i był podobny do kilkunastu innych w tym miejscu. Mimo wyraźnych oznaczeń wielu kierowców jadąc z dużą szybkością "ekspresówką" nie jest w stanie wyhamować przez kończącym ja rondem i przejeżdżają przez usypaną na jego środku wyspę. Ponieważ rondo przypomina skocznię nazywane jest powszechnie "rondem Małysza" od nazwiska legendarnego polskiego skoczka narciarskiego Adama Małysza.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Najbardziej niebezpieczne samochody
Mógłbyś zostać kierowcą ciężarówki? | Kontrolki w samochodzie. Co znaczą? |
Jak jeździć, by nie uprzykrzać życia innym? | Gdzie jest najwięcej wypadków w Polsce? |
ZOBACZ TAKŻE: Flesz – nowy kodeks drogowy
Źródło: vivi24
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?