Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nomadzi szokowali w Kielcach. Zobacz ich dzieło

Luiza Buras-Sokół
Niezwykli artyści, niezwykłe dzieła, niezwykłe miejsce - to najkrótsza recenzja czwartkowego finisażu projektu „Nomada” przy żydowskim domu modlitw obok kirkutu na krańcu ulicy Okrężnej w Kielcach.

Nomada znaczy koczownik, wędrowiec. Blisko 20 nomadów - artystów z różnych stron świata - na zaproszenie Fundacji Nowa Przestrzeń Sztuki Doroty i Tomasza Tworków przez kilka dni tworzyli niezwykłe dzieła związane z wędrowaniem. Najbardziej rzucała się w oczy olbrzymia brama wykonana ze starych walizek, kolorowych od frontu, od tyłu pomalowanych na biało z hasłem „Co nas łączy?”.

Wielokulturowe, multimedialne wydarzenie skupione wokół jednego wątku – wędrówki, przedstawionej za pomocą różnych środków wyrazu, było udziałem widzów wystawy „Sztuka w przestrzeni publicznej” zainicjowanej przez Dorotę i Tomasza Tworków oraz ich fundację Nowa Przestrzeń Sztuki.

Twórcą, który projekt Nomada sygnował swoim nazwiskiem był światowej sławy rzeźbiarz Paweł Althamer. Do zapełnienia przestrzeni wokół bożnicy Herszla Zagajskiego na kieleckim Pakoszu zaprosił swych przyjaciół artystów, między innymi Marka Cecułę, Andę Rottenberg czy Roberta Brylewskiego.

Pojedyncze projekty składające się na Nomadę ukazują w symboliczny sposób wędrówkę człowieka przez życie, towarzyszące jej obawy, zmiany, słowa, przedmioty. Przy wejściu na teren bożnicy zwiedzających wita rzeźba autorstwa Yevgena Samborskiego stworzona z korzeni drzew. – Pochodzę z Ukrainy. Dobrze znam smak wędrówki, także tej podyktowanej koniecznością, gdy człowiek przemieszcza się pod przymusem, musi szukać nowego domu – tłumaczył artysta.

We wnętrzu Domu Modlitwy zwiedzający znajdą interaktywną pracę artystyczną Marka Cecuły – 300 porcelanowych talerzy z hebrajskimi literami tworzącymi początek Biblii. Poprzez dowolne układanie liter i słów widz generuje własny przekaz.

Na piętrze, przy wejściu na babiniec Aga Szreder stworzyła kuczkę – spokojne, ciepłe, przytulne miejsce, w którym strudzony wędrowiec może znaleźć chwilę wytchnienia.

Do uczestniczenia w procesie tworzenia, czy raczej uzupełniania instalacji zachęcał Michał Slezkin. Na swoistej bramie skonstruowanej z różnej wielkości walizek można dopisywać skojarzenia z wędrówką.

Podczas wernisażu wszyscy twórcy chętnie opowiadali o swoich projektach, oprowadzali zwiedzających, objaśniali zamysły. Wypiekaną na miejscu macą częstowała Maja Gordon. Po raz kolejny zainicjowane przez Dorotę i Tomasza Tworków wydarzenie połączyło kielczan – tych, którzy sztuką żyją na co dzień i tych, którzy mają z nią do czynienia jedynie przy okazji, gdy wychodzi ona do przestrzeni publicznej.
Wystawę Nomada można oglądać przy ulicy Bocznej 15 w Kielcach.

Współpraca: Krzysztof Krogulec

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto