Bardzo istotny jest odpowiedni dobór ubrania. - Nie może krępować ruchów i musi to być strój oddychający, który podczas wiatru, czy deszczu pozwoli nam pokonywać długie kilometry - wyjaśnia. Najważniejsza sprawa to technika
- Jest to prosta reguła - mniej więcej 90 stopni między przedramieniem a ramieniem, kiedy kijek jest pozbawiony nakładki i stoi na równej powierzchni pod kątem prostym do tej powierzchni - Piotr Kowalski udziela cennych wskazówek. - Osoby, które chcą dobrze dobrać sprzęt, powinny najpierw zgłosić się na szkolenie do instruktora, który pomoże dobrać kijek. Na początek z reguły o pięć centymetrów krótszy, niż to wynika z różnego rodzaju przeliczników, parametrów. Dopiero po 10-12 godzinach treningów okaże się, że nie długość kija jest najważniejsza, tylko technika.
W przypadku Nordic Walking ważne jest też dobre obuwie, które spełnia standardy obuwia do walkingu, a nie biegania. Do tego dochodzą kijki. - Dobry sprzęt renomowanych firm waha się między 200 a 536 złotych. Średnia cena dobrego sprzętu wynosi około 250 złotych - dodaje Piotr Kowalski.
AMAZONKA DAJE PRZYKŁAD
Nordic Walking w Polsce rozwija się bardzo prężnie. - W naszym kraju zaczęło się to sześć lat temu, kiedy miałem przyjemność, jako pierwszy Polak, prowadzić zajęcia - opowiada pan Piotr. - Liczba chodzących z kijkami wzrasta regularnie, myślę, że teraz jest to w granicach 50 - 100 tysięcy osób, a na świecie 8 - 10 milionów chodzi przynajmniej raz w roku. Chciałbym, żeby za parę lat w Polsce było nas ponad milion.
W czasie zajęć w Kielcach Piotrowi Kowalskiemu towarzyszyła Katarzyna Wota. - Kasia jest jedyną w Polsce amazonką, która chodzi optymalnie. Pokazuje, że każdy, nawet pacjent onkologiczny, po ciężkich przejściach pooperacyjnych, może opanować tę technikę bezbłędnie - mówi Piotr Kowalski.
POWRÓT DO PEŁNEJ SPRAWNOŚCI
- Moja nauka trwała sześć tygodni, to były intensywne ćwiczenia - opowiada Katarzyna Wota. - Chodziłam za panem Piotrem krok w krok i dzięki temu mogłam dobrze opanować technikę. Przekonałam się, że oprócz spalania kalorii, odciążenia stawów, usprawnienia układu sercowo-naczyniowego, Nordic Walking daje możliwość dojścia do pełnej sprawności. W zeszłym roku poddałam się operacji usunięcia piersi, miałam ograniczone możliwości wykonywania jakichkolwiek ćwiczeń. Dzięki kijkom odzyskałam pełną sprawność, zajęło mi to dwa miesiące. Dzisiaj mogę ćwiczyć również na poziomie sportowym. Odciążenie i usprawnienie barku mogło dojść do pełnej sprawności właśnie dzięki dwóm kijkom.
TO DAJE SATYSFAKCJĘ
Piotr Kowalski z wykształcenia jest fizjoterapeutą. - Na studiach miałem zajęcia z profesorem Wiktorem Degą, ikoną polskiej rehabilitacji - wspomina.
- Powiedział nam kiedyś, że sport nie jest zdrowy, prowadzi do przeciążeń, urazów. Zapytałem go: panie profesorze, to co jest zdrowe? Odpowiedział, że energiczny marsz, a zimą narty biegowe. Minęło dwadzieścia kilka lat, znalazłem się przypadkiem w lesie, wziąłem do ręki dwie gałęzie i stwierdziłem, że połączenie nart biegowych i fitness walking, to jest właśnie Nordic Walking. Zacząłem się tym interesować, napisałem do Finlandii, później znalazłem się na treningu w Kopenhadze. Z czasem zacząłem szkolić instruktorów w Polsce i za granicą. To jest aktywność, która daje mi satysfakcję na każdym poziomie, i zdrowotnym, i sportowym. Cóż więcej potrzeba?AMAZONKA DAJE PRZYKŁAD
Nordic Walking w Polsce rozwija się bardzo prężnie. - W naszym kraju zaczęło się to sześć lat temu, kiedy miałem przyjemność, jako pierwszy Polak, prowadzić zajęcia - opowiada pan Piotr. - Liczba chodzących z kijkami wzrasta regularnie, myślę, że teraz jest to w granicach 50 - 100 tysięcy osób, a na świecie 8 - 10 milionów chodzi przynajmniej raz w roku. Chciałbym, żeby za parę lat w Polsce było nas ponad milion.
W czasie zajęć w Kielcach Piotrowi Kowalskiemu towarzyszyła Katarzyna Wota. - Kasia jest jedyną w Polsce amazonką, która chodzi optymalnie. Pokazuje, że każdy, nawet pacjent onkologiczny, po ciężkich przejściach pooperacyjnych, może opanować tę technikę bezbłędnie - mówi Piotr Kowalski.
POWRÓT DO PEŁNEJ SPRAWNOŚCI
- Moja nauka trwała sześć tygodni, to były intensywne ćwiczenia - opowiada Katarzyna Wota. - Chodziłam za panem Piotrem krok w krok i dzięki temu mogłam dobrze opanować technikę. Przekonałam się, że oprócz spalania kalorii, odciążenia stawów, usprawnienia układu sercowo-naczyniowego, Nordic Walking daje możliwość dojścia do pełnej sprawności. W zeszłym roku poddałam się operacji usunięcia piersi, miałam ograniczone możliwości wykonywania jakichkolwiek ćwiczeń. Dzięki kijkom odzyskałam pełną sprawność, zajęło mi to dwa miesiące. Dzisiaj mogę ćwiczyć również na poziomie sportowym. Odciążenie i usprawnienie barku mogło dojść do pełnej sprawności właśnie dzięki dwóm kijkom.
TO DAJE SATYSFAKCJĘ
Piotr Kowalski z wykształcenia jest fizjoterapeutą. - Na studiach miałem zajęcia z profesorem Wiktorem Degą, ikoną polskiej rehabilitacji - wspomina.
- Powiedział nam kiedyś, że sport nie jest zdrowy, prowadzi do przeciążeń, urazów. Zapytałem go: panie profesorze, to co jest zdrowe? Odpowiedział, że energiczny marsz, a zimą narty biegowe. Minęło dwadzieścia kilka lat, znalazłem się przypadkiem w lesie, wziąłem do ręki dwie gałęzie i stwierdziłem, że połączenie nart biegowych i fitness walking, to jest właśnie Nordic Walking. Zacząłem się tym interesować, napisałem do Finlandii, później znalazłem się na treningu w Kopenhadze. Z czasem zacząłem szkolić instruktorów w Polsce i za granicą. To jest aktywność, która daje mi satysfakcję na każdym poziomie, i zdrowotnym, i sportowym. Cóż więcej potrzeba?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
