Nowa siedziba Teatru Kubuś w Kielcach może nie powstać? Nad tą inwestycją wisi fatum. Od kilku lat nie można rozstrzygnąć przetargu

Zainteresowanie przetargiem na adaptację budynków na Wzgórzu Zamkowym było bardzo duże, wpłynęło aż 9 ofert. Wygrało konsorcjum firm z naszego regionu, które chciało wykonać prace za 33 miliony złotych (80 procent kosztów inwestycji pokryje Unia Europejska). 11 marca Urząd Miasta podał wyniki przetargu, a umowa z wykonawcą do tej pory nie została zawarta, ponieważ jedna z firm biorących udział w tym konkursie Anna Bud ( jej oferta była druga po najtańszej) złożyła odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej w Warszawie. Zakwestionowała siedem punktów. W związku z epidemią koronawirusa postępowanie, które zwykle trwa do miesiąca były zawieszone i dopiero niedawno zapadło orzeczenie.

- Krajowa Izba Odwoławcza odrzuciła 6 punktów, a co do siódmego wydała zalecenie uzyskania dodatkowych wyjaśnień od oferenta - informuje sekretarz miasta, Szczepan Skorupski. - Oferty składają się z dwóch części - wykonania projektu i prac budowlanych. Wszyscy oferenci projektowanie wycenili podobnie do szacunków Zamawiającego, a konsorcjum, które wygrało przetarg, te koszty oszacowało o 650% wyżej od drugiej w kolejności oferty. Mimo to, cała jego oferta była najtańsza i wynosiła 32 miliony 890 tysięcy złotych. Kolejna była droższa o blisko 1 milion złotych. Izba wydała zalecenie, aby wyjaśnić różnicę dotycząca projektowania. Zadaliśmy pytania konsorcjum. Odpowiedzi nas jednak nie zadowoliły. W takiej sytuacji zdecydowaliśmy o unieważnieniu wyboru tej oferty. Następstwem tego było unieważnienie całego postępowania przetargowego, ponieważ cena kolejnej oferty przewyższa kwotę, którą miasto zabezpieczyło w budżecie na sfinansowanie inwestycji.

Po takiej decyzji Urząd Miasta powinien ogłosić nowy przetarg, ale na razie tak się nie stanie. W poniedziałek, w ostatnim terminowym dniu, wpłynęło odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej złożone przez konsorcjum, którego dotyczyło unieważnienie. Miasto musi czekać z dalszymi krokami do wydania orzeczenia.

Inwestycja ma być w 80 procentach dofinansowania przez Unię Europejską. Czy przeciąganie terminu rozpoczęcia nie wpłynie na utratę pieniędzy?

- Ten projekt ma być realizowany z perspektywy unijnej w latach 2014-2020, ale jeszcze 2 lata po zakończeniu programowania inwestycja może być wykonywana, czyli do czerwca 2022 roku, bo pół roku jest przewidziane na rozliczenie - tłumaczy sekretarz. – Z obserwacji rynku wynika, że oferty obecnie są sporo tańsze niż na początku roku, dlatego z rozstrzygnięciem nowego przetargu nie powinno być problemu – dodaje.

Ta inwestycja nie ma szczęścia. Jeden przetarg został unieważniony, ponieważ wykonawca wycofał się z podpisania umowy a potem zabrano pieniądze z inwestycji, ponieważ były potrzebne na przebudowę ulicy Zagnańskiej. Po kilku miesiącach zostały oddane, ale z ogłoszeniem przetargu czekano prawie pół rok.

Projekt przebudowy obejmuje pięć budynków położonych na Wzgórzu Zamkowym, dwa zostaną wyburzone, jeden całkowicie przebudowany, powstanie też nowy łącznik.

Rozebrany zostanie budynek dawnej kuchni więziennej i stacja transformatorowa. W miejscu kuchni, między dawną kuźnią a domem starosty, powstanie łącznik, i te gmachy utworzą nową siedzibę teatru.

Z dawnego domu starosty zostanie tylko szkielet, a dach podniesiemy, bo budynek będzie wyższy, ale zachowa obecny kształt. Część okien zostanie zamurowana, a te na parterze powiększone. W tym budynku powstaną dwie sale, na dolnym poziomie duża widownia dla 148 widzów z obniżoną częścią oraz u góry, mniejsza, kameralna ze sceną i widownią z 80 miejscami siedzącymi, z możliwością przestawiania wyposażenia. Powstanie też duże czteropoziomowe foyer, które da możliwość urządzania różnego rodzaju spotkań czy wystaw. Przy obu salach przewidziane są toalety. W tej części teatru będzie też bufet i kasy.
Budynek dawnej kuźni też zostanie przebudowany. Tutaj powstaną pomieszczenia administracyjne, techniczne, edukacyjne, część garderób i lalkarnia.

W nowym łączniku przewidziana jest duża scena i część garderób.

Na przeprowadzenie prac potrzeba około 2 lat.