Nowe życie luksusowych perełek PRL-u. Wyjątkowe hobby pana Krzysztofa z Kielc (ZDJĘCIA)

Nie mogło być inaczej, zapuszczony 20 letni duży fiat, tak zwany Kredens stanął na podwórku Krzysztofa stawiając przed nim ambitne wyzywanie w postaci doprowadzenia auta do stanu kolekcjonerskiego. - Prace z początku szły dosyć opornie, rozkręcając auto śrubka po śrubce fiat odsłaniał coraz więcej skutków zaniedbania przez poprzednich właścicieli mówi Krzysztof Czub, który od kilku lat mieszka i pracuje w Kielcach.

Po ciężkim początku prac, renowacja zaczęła iść według myśli Krzysztofa, poszczególne etapy odbudowy blacharskiej i lakierniczej coraz szybciej dawały widoczne efekty. Najtrudniejszym elementem odbudowy tego typu pojazdu była ograniczona baza części zamiennych oraz konieczność odwzorowania całego mnóstwa detali, istotnych przede wszystkim dla efektu końcowego.
W końcu po 3 latach udało się - auto zostało odbudowane i doprowadzone do stanu salonowego. Do dużego Fiata dołączyła słynna przyczepa kempingowa - Niewiadów N126.

- Oczywiście także w tym przypadku zdecydowałem się na zakup egzemplarza z epoki, wymagającego renowacji i remontu – śmieje się Krzysztof. Również tutaj z udziałem ogromnego nakładu pracy, pasji i chęci udało się odbudować charakterystyczną „Niewiadówkę". Zestaw był gotowy do wakacyjnych podróży w klimacie lat 70. i 80.

Poza pasją motoryzacyjną Krzysztof jest też wielkim miłośnikiem lat 70. i 80., przede wszystkim wzięło się to z sentymentu, którym darzy okres swojego dzieciństwa i nastoletnich lat. Nieodłącznym towarzyszem wakacyjnej podrózy fiata i przyczepy był też słynny składak Wigry 3. Komunijny egzemplarz bohatera artykułu również został przez niego odnowiony i doprowadzony do stanu fabrycznego.

Dziś, czterdzieści lat później Krzysztof wraz ze swoją rodziną chętnie wybiera się nad wodę, zapinając do swojego fiata przyczepę, zbierając rower, drewniane leżaki i masę wspomnień. Pozytywne reakcje ludzi widzących popularny PRLowski zestaw są wręcz masowe.
- To bardzo cieszy i zachęca do dalszej pracy – podkreśla. - Miło jest kiedy ludzie, którzy nas mijają lub widzą na ulicy machają do nas i uśmiechają się unosząc kciuk do góry – dodaje.

Aktualnie Krzysztof zajmuje się swoim kolejnym projektem - renowacją skody favorit, tutaj prace idą również ciężko i żmudnie. - Także przy tym pojeździe wymagane jest jego rozkręcenie do ostatniej śrubki, odnowienie wszystkich elementów mechanicznych i wyremontowanie całego poszycia blacharskiego – wyjaśnia. - Dbałość o szczegóły, detale i ogromna dokładność to podstawa udanej odbudowy - dodaje.

Poza tymi dwoma projektami kielczanin jest też w posiadaniu zabytkowego volkswagena jetta z lat 80, jednak w tym przypadku naszemu rozmówcy udało się kupić egzemplarz utrzymany przez ponad 30 lat w stanie fabrycznym. Mimo to auto wymaga równie dużo uwagi i ciągłego nadzoru, żeby utrzymać jego kolekcjonerski stan.

Jak wyglądają plany Krzysztofa na najbliższy czas? - Bardzo chciałbym mieć możliwość otworzenia swojego warsztatu bezpośrednio w Kielcach, żeby móc zajmować się swoją pasją na co dzień, a także zmienić ją w codzienną pracę – podkreśla. Dziś pracuje w zupełnie innej branży – naprawia telefony komórkowe.

- Nie da się ukryć, że aktualnie rośnie zainteresowanie odbudową starszych pojazdów, chciałbym móc podzielić się z innymi swoją wiedzą i doświadczeniem zdobywanym przez lata i zajmować się tym co sprawia mi tyle radości i frajdy - dodaje.
Krzysztofa Czuba można znaleźć w mediach społecznościowych pod nazwą Kielecki Kredens Garaż -@Renowacjapasja. Nasz Rozmówca zachęca do kontaktu i deklaruję chęć opowiedzenia swojej historii jeszcze dokładniej.