Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowoczesne metody odbioru miodu w sandomierskim "Rolniku". O co chodzi? Zobacz zdjęcia

Klaudia Tajs
Klaudia Tajs
Klucz do ula pan Michał przekazał  dyrektor szkoły Alicji Szatan, która tłumaczy, że ul doskonale wpisuje się w zajęcia praktyczne, w ramach przedmiotu: innowacyjne metody pozyskiwania i przetwarzania produktów rolniczych.
Klucz do ula pan Michał przekazał dyrektor szkoły Alicji Szatan, która tłumaczy, że ul doskonale wpisuje się w zajęcia praktyczne, w ramach przedmiotu: innowacyjne metody pozyskiwania i przetwarzania produktów rolniczych. Klaudia Tajs
Ul z kranikiem i kubeczkiem, bez koniecznego wyciągania ramek i miodarki. Dlaczego nie? Uczniowie Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Sandomierzu korzystają z nowoczesnego ula automatycznego typu flow. Ul ma zachęcać młodzież do zainteresowania się pszczelarstwem i został przekazany im przez Michała Kowenzowskiego, mistrza pszczelarstwa i wiceprezesa Koła Pszczelarzy w Sandomierzu.

Nowoczesny ul przy sandomierskim "Rolniku"

Swoją wiedzą, doświadczeniem i nowinkami w zakresie pszczelarstwa z nauczycielami i uczniami Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Sandomierzu dzieli się Michał Kowenzowski, mistrz pszczelarstwa, którego pasieka sąsiaduje ze szkołą. - Z wykształcenia jestem inżynierem automatykiem z zamiłowania pszczelarzem, a teraz na emeryturze mogę poświęcić się pszczołom i dzielę się wiedzą z innymi - powiedział pan Michał. - W tym roku kupiłem nowoczesne ule. To ule automatyczne typu flow, które zostały opracowane przez pasjonatów z Australii. Wyjątkowość tego ula polega na tym, że przy wybieraniu miodu nie trzeba mieć miodarki i innego sprzętu. Jeżeli pszczoły zapełnią ramki z plastiku miodem wkłada się klucz przekręca, dodaje się kranik, podstawia słoiczek i miód leci.

Ul stanął na terenie ogrodu przy szkole. Ma zachęcić młodzież do zainteresowania się pszczelarstwem. Jednak wśród uczniów rolnika są już osoby, w rodzinie których pszczelarstwo stało się pasją przekazywaną z pokolenia na pokolenie. Marcin uczeń I klasy mechanizacji rolnictwa i agrotroniki przyznał, że jego dziadek z Sulejowa pszczoły przejął od swojego pradziadka. - Obecnie mamy 15 uli - wyliczył. - Pierwsze branie miodu było w niedzielę z mniszka. Było około 50 słoików. Teraz czekamy na rzepak. Praca z takim ulem jest o wiele łatwiejsza. Nie trzeba mieć dymiarki i odciągaczki do miodu. Tu bierzemy słoik, odkręcamy kluczyk i miód leci.

Mateusz Krakowiak z technikum ogrodniczego posiada 13 uli. - U mnie to już tradycja rodzinna - dodał uczeń. - Pszczołami zajmował się pradziadek i dziadek. Później zaszczepił mnie wujek i teraz z siostrą prowadzimy pasiekę, która jest zarejestrowana. Pierwsze wirowanie będzie w przyszłym tygodniu. Będzie raczej wielokwiat. Troszkę rzepaku i mniszka. Ten sposób odbioru miodu jest bardzo dobry, ponieważ ułatwia nam pracę. Jest bardzo nowoczesny.

Klucz do ula pan Michał przekazał dyrektor szkoły Alicji Szatan, która tłumaczy, że ul doskonale wpisuje się w zajęcia praktyczne, w ramach przedmiotu: innowacyjne metody pozyskiwania i przetwarzania produktów rolniczych. - Cieszymy się bardzo, że udało nam się wprowadzić tę innowację w taki sposób, aby łączyć teorię z praktyką - powiedziała Alicja Szatan. - Pokazujemy, jak można pozyskiwać miód w bardziej dostępny i nowocześniejszy sposób. Można to zrobić niemal w sposób rekreacyjny. Ten ul idealnie wpisuje się w założenia przedmiotu.

Pierwszy odbiór miodu z ula przy Zespole Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Sandomierzu planowany jest za kilka tygodni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie przyjechał do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sandomierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto