W uroczystości wzięli udział starosta włoszczowski Dariusz Czechowski, burmistrz Włoszczowy Grzegorz Dziubek, dyrektor Szpitala Powiatowego imienia Jana Pawła II we Włoszczowie Rafał Krupa, dyrektorzy Caritas Diecezji Kieleckiej ksiądz Stanisław Słowik i ksiądz Krzysztof Banasik, proboszcz parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny we Włoszczowie ksiądz Zygmunt Pawlik oraz lekarze z Ukrainy pracujący na terenie naszego powiatu.
Dom w zabudowie bliźniaczej podarowany został „Caritasowi” przez lekarki z Włoszczowy, a remont był możliwy dzięki wsparciu różnych podmiotów zewnętrznych oraz darczyńców z naszego powiatu. Ofiarodawczynie przekazały domy w stanie surowym. Remont kosztował 420 tysięcy złotych. Teraz przygotowano w nich sześć mieszkań o różnych powierzchniach z łazienkami i aneksami kuchennymi.
Dyrektorzy kieleckiej Caritas księża Stanisław Słowik i Krzysztof Banasik dziękowali przede wszystkim sponsorom - wielu firmom z powiatu, które pomogły wykonać remont. Mieszkania położone są w niewielkiej odległości od ścisłego centrum miasta, zostaną teraz umeblowane. Pierwsi lokatorzy wprowadzą się tu za kilka dni. Przy ulicy Sobieskiego będzie mogło zamieszkać sześć rodzin lekarskich z Ukrainy. Jak poinformował dyrektor naszego szpitala Rafał Krupa, w placówce pracuje obecnie 8 ukraińskich lekarzy.
- Kiedy z księdzem dyrektorem Słowikiem zastanawialiśmy się nad przeznaczeniem tego obiektu, aby jak najlepiej służył potrzebom społecznym Włoszczowy, pojawił się pomysł przygotowania w tym domu mieszkań dla ukraińskich medyków podejmujących pracę w naszym włoszczowskim szpitalu. Takim sposobem możemy zarówno pomóc tym, których wojna pozbawiła możliwości życia w swojej ojczyźnie i równocześnie zaspokoić społeczne oczekiwania dotyczące funkcjonowania naszego szpitala, którego kadrę zasilają – powiedział starosta Dariusz Czechowski.
Zobaczcie zdjęcia z uroczystości. W galerii prezentujemy również, jak wyglądają mieszkania
Nowe domy dla uchodźców z Ukrainy
Dla lekarzy z Ukrainy stworzono nowy dom. Znajdzie w nim schronienie 6 medyków z rodzinami. Wielu uchodźcom po roku kończy się możliwość przebywania w darmowych prywatnych kwaterach.
Od pierwszych chwil wojny na Ukrainie wieloraką pomoc uchodźcom i ofiarom konfliktu niesie Caritas Diecezji Kieleckiej. Jest to możliwe dzięki wsparciu wielu darczyńców indywidualnych, firm, instytucji polskich oraz wolontariuszy. Z różnych form wsparcia Caritas Kieleckiej skorzystało dotychczas 3 tysiące uchodźców, a łączna wartość udzielonej pomocy to 2 miliony 900 tysięcy złotych. Była możliwa również dzięki ofiarodawcom z dekanatu włoszczowskiego,
Po okresie przebywania w domach prywatnych, hotelach, schroniskach, itp. ważnym wyzwaniem w osiągnięciu stabilizacji życiowej dla uchodźców z Ukrainy jest dostęp do samodzielnego, niezależnego mieszkania. Kielecka Caritas podjęła się przygotowania mieszkań z własnych lub użyczonych zasobów, by stworzyć możliwość zamieszkania. Przystosowane zostały mieszkania (pokoje, łazienka, kuchnia) w Kielcach, Piekoszowie, Gorzkowie, Czyżowicach, Miechowie i wreszcie we Włoszczowie – łącznie 27 lokali mieszkalnych (od 2 do 6 osób każdy).
Utrzymanie w pierwszym okresie finansuje Caritas, z czasem zakłada się partycypację w kosztach przez mieszkańców po uzyskaniu przez nich stabilności finansowej. Aktualnie już kilka z tych osób pracuje i istotne jest dla nich posiadanie niedrogiego, stabilnego mieszkania.
Zobaczcie zdjęcia z uroczystości. W galerii prezentujemy również, jak wyglądają mieszkania
We Włoszczowie zamieszka sześć rodzin lekarskich
We Włoszczowie przy ulicy Sobieskiego będzie mogło zamieszkać sześć rodzin lekarskich. Dwa domy przekazały na rzecz Caritas dwie nieżyjące lekarki. - Zastanawialiśmy się, na jaki cel przeznaczyć budynki. Propozycji było wiele. Lekarzy ciągle nam brakuje i stąd taka decyzja - tłumaczył starosta Dariusz Czechowski, podczas uroczystości otwarcia lokali.
Jak poinformował dyrektor szpitala powiatowego Rafał Krupa, w placówce pracuje 8 ukraińskich lekarzy, którzy z oddaniem niosą pomoc pacjentom. – Jedna z lekarek pracuje we Włoszczowie przez trzy dni i dojeżdża specjalnie z Czarncy, gdzie mieszka u kogoś. Pytała, czy nie mamy tu mieszkań. Włoszczowa chociaż jest świetnie skomunikowana, to nie ma zasobu lekarskiego, żeby utrzymać tak duży szpital – tłumaczył.
Włoszczowa to miasto dobra - mówi chirurg z Ukrainy
Jednym z lekarzy, który znajdzie miejsce w nowym domu przy ulicy Sobieskiego jest pan Wiktor, obywatel Ukrainy. – W Ukrainie pracowałem jako chirurg. Przed wojną jakiś czas pracowałem we Włoszczowie, a kiedy wybuchła wojna musiałem wrócić do ojczyzny. Teraz od miesiąca jestem tu z rodziną i chcę tu zostać, bo miasto jest piękne, ludzie są dobrzy. To jest miasto dobra – opowiada.
Zobaczcie zdjęcia z uroczystości. W galerii prezentujemy również, jak wyglądają mieszkania
Dyrektorzy kieleckiej Caritas księża Stanisław Słowik i Krzysztof Banasik dziękowali przede wszystkim sponsorom - wielu firmom z powiatu, które pomogły wykonać remont. Ofiarodawczynie przekazały domy w stanie surowym. Remont kosztował 420 tysięcy złotych. Uchodźcy będą mieli do dyspozycji osobne segmenty mieszkalne o różnych powierzchniach. Są odmalowane, mają łazienki, aneksy kuchenne. Dwa bliźniacze domy w dobrej lokalizacji, w niewielkiej odległości od ścisłego centrum miasta, zostaną teraz umeblowane. - Według potrzeb lokatorów - wyjaśnił ksiądz Stanisław Słowik. Pierwsi wprowadzą się tu za kilka dni.
Gmina Włoszczowa pomoże
Burmistrz Włoszczowy Grzegorz Dziubek nawiązał w swoim wystąpieniu do solidarności z narodem ukraińskim i wielkim odruchu serca ze strony mieszkańców gminy i powiatu. Deklaruje, że wspólnie z mieszkańcami pomoże urządzić mieszkania.
Ważne słowa biskupa Jana Piotrowskiego
- Ziarnko do ziarnka... Znamy to powiedzenie - przypomniał biskup kielecki Jan Piotrowski. - Jesteśmy w szczególnym momencie w dziejach, którego wcześniej nie spodziewaliśmy się - podkreślił hierarcha i pobłogosławił dom.
Biskup zachęcał, aby oprócz „towarzyszenia stałą myślą i modlitwą" nieść pomoc potrzebującym, aby jak wskazał "nasze serca były źródłem dobra". Nawiązał do encykliki „Pacem in terris” (Pokój na ziemi) świętego papieża Jana XXIII, że „pokój na Ziemi, którego wszyscy ludzie tak żarliwie pragnęli, nie może być budowany i utrwalany inaczej, jak tylko przez wierne zachowanie porządku ustanowionego przez Boga.” Papież skończył ją pisać 11 kwietnia 1963 roku, niecałe dwa miesiące przed swoją śmiercią. Była to pierwsza w historii Kościoła encyklika adresowana nie tylko do katolików, lecz do „wszystkich ludzi dobrej woli".
Biskup kielecki zwrócił uwagę, że Polacy przyjęli Ukraińców z wielką serdecznością ponad rok temu, tak jak w XV wieku przyjęli uciekających z Hiszpanii po wygnaniu Żydów. – Polin to był synonim bezpieczeństwa. Módlmy się, żeby Polacy nie zmęczyli się w swojej postawie dobra i bezinteresownej pomocy – apelował.
W czwartkowej uroczystości uczestniczyli między innymi lekarze z Ukrainy, dziennikarze lokalnych i regionalnych mediów oraz proboszcz parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny we Włoszczowie ksiądz prałat Zygmunt Pawlik i wikariusz tej parafii ksiądz Paweł Smolarczyk.
Zobaczcie zdjęcia z uroczystości. W galerii prezentujemy również, jak wyglądają mieszkania
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?