Nowy dyrektor szpitala w Ostrowcu podjął pracę we wtorek, 19 października. Wróciła część lekarzy z SORu

Jak informowaliśmy w ubiegłym tygodniu, wyłoniony w konkursie na dyrektora szpitala powiatowego w Ostrowcu Tomasz Kopiec, nie podjął pracy jak pierwotnie planowano, w poniedziałek 11 października. Z powodów osobistych poprosił o przesunięcie terminu. Funkcję objął we wtorek, 19 października, co potwierdziła starosta ostrowiecki Marzena Dębniak.
- Pan dyrektor już pracuje. Właśnie jadę do szpitala na spotkanie- powiedziała Marzena Dębniak w krótkiej rozmowie z „Echem Dnia”.

Tomasz Kopiec na początek będzie miał do ugaszenia „pożar” w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, gdzie w październiku niemal zabrakło obsady lekarskiej, gdy sześciu medyków złożyło wypowiedzenia. Z informacji przekazanej przez starostę Marzenę Dębniak wynika jednak, że część lekarzy zdecydowała się na powrót do pracy.
- Niektórzy lekarze wrócili, zatrudniamy też nowych- mówi Marzena Dębniak.- Na razie sytuacja trochę się poprawiła.
W październiku dyżury na SORze obstawione są dwoma pracującymi tam lekarzami i ich kolegami z oddziałów chirurgii i ortopedii, którzy zdecydowali się na dyżury. W listopadzie dyżurować będą lekarze, którzy zdecydowali się wrócić i nowo zatrudnieni.

Ostrowiecki szpital czeka w najbliższych tygodniach kolejne wyzwanie, związane z czwartą falą koronawirusa. W związku z kolejnym wzrostem zachorowań, szpital w Starachowicach ponownie będzie szpitalem jednoimiennym. To oznacza, że pacjenci z tego terenu znów kierowani będą do Ostrowca.