Nowy Korczyn apeluje do premier Szydło. Chcą przyspieszenia prac na wałach przeciwpowodziowych

Apel w sprawie poprawy bezpieczeństwa przeciwpowodziowego na terenie gminy Nowy Korczyn, został przyjęty na ostatniej, lutowej sesji rady. Dokument trafił na biurko premier Beaty Szydło. Przekazany go także do parlamentarzystów ziemi świętokrzyskiej, wojewody świętokrzyskiego, Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie.

„(...) Dotychczasowe wnioski, apele i monity ze strony władz samorządowych gminy Nowy Korczyn pozostają bez odpowiedzi bądź nie przynoszą spodziewanych efektów. Działania w kierunku podwyższenia wałów, podobnie jak opracowana koncepcja zabezpieczenia przeciwpowodziowego terenu szkoły i ulicy Partyzantów w Nowym Korczynie utknęły w miejscu.” - czytamy w dokumencie podpisanym przez przewodniczącą Rady Gminy Kazimierę Gołdyn.

Nowy Korczyn to jedna z najbardziej zagrożonych powodzią gmin w województwie świętokrzyskim. Znajduje się w widłach Wisły i Nidy, a „wielka woda” wiele razy wyrządzała tu poważne szkody. Wystarczy przypomnieć powodzie z 1997 i 2010 roku, które boleśnie dotknęły mieszkańców.

Zdaniem samorządowców, konieczne jest umocnienie wałów przeciwpowodziowych na lewym brzegu Wisły, w miejscowościach: Parchocin, Błotnowola, Brzostków, Pawłów, Grotniki Małe, Łęka, Nowy Korczyn, Winiary. A_także wałów wzdłuż lewego brzegu Nidy - w Grotnikach Małych, Grotnikach Dużych, Nowym Korczynie, Łęce, Podraju, Podzamczu, Starym Korczynie, Winiarach, Żukowicach, Czarkowach, Sępichowie.

Radni zwracają także uwagę decydentów na fakt, że prowadzone dotychczas w tym kierunku prace „powodują dezinformację i uzasadnione obawy mieszkańców”. W różnych dokumentach i aktach prawnych pojawiają się bowiem coraz to inne rozwiązania.
„(...) Z jednych wynika konieczność podwyższenia wałów rzeki Wisły i Nidy, z innych natomiast budowa polderów wzdłuż brzegów Wisły, od ujścia Dunajca do Sandomierza.” - czytamy w apelu.