Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Korczyn. Na most na Wiśle trzeba poczekać

Adam Ligiecki
Procedur nie da się przeskoczyć, a brakuje decyzji środowiskowej. „Nie” mówią teraz ekolodzy.

W minioną niedzielę zostały przekazane do użytku dwa nowe, przebudowane mosty na Nidzie w Czarkowach, ale dla gminy Nowy Korczyn to przygrywka do superinwestycji. Najważniejsze jest to, co powinno ruszyć niebawem. Budowa wielkiego mostu przez Wisłę, za blisko 200 milionów złotych, który połączy region świętokrzyski z Małopolską. Przy okazji ma powstać korczyńska obwodnica i... jeszcze jeden most.

O nowej przeprawie mostowej przez Wisłę, która zastąpi staromodne rejsy promem, mówi się od dawna. W sobotę minęło osiem lat od podpisania porozumienia intencyjnego - w sprawie budowy mostu -przez samorządy województw świętokrzyskiego i małopolskiego. Potem były kolejne ustalenia, deklaracje, rosły sterty dokumentów. Upłynęło w tym czasie w Wiśle „morze wody” - a mostu nadal nie ma.

Most za miliony

Najważniejszy dokument parafowano 31 października 2013 roku. Marszałkowie obu województw podpisali wtedy porozumienie w sprawie budowy przeprawy mostowej na Wiśle. Dzieląc się kompetencjami, obowiązkami i kosztami.
Padły wtedy słowa: nowy most stanie za około pięć lat i będzie to wydatek blisko 200 milionów złotych. Wliczając dofinansowanie z Unii Europejskiej, bo to dzisiaj norma.

Po naszej, świętokrzyskiej stronie inwestycja ma szeroki zakres. To rozbudowa drogi wojewódzkiej numer 973 na odcinku z Buska-Zdroju do Nowego Korczyna, budowa obwodnicy korczyńskiej. Z tym ostatnim zadaniem związana jest również budowa przeprawy mostowej na Nidzie.

Ekologiczne rygory

Głównym inwestorem jest Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich, ale i gmina Nowy Korczyn ma w tym swój udział. Na zlecenie inwestora prowadzi postępowanie administracyjne w sprawie wydania decyzji środowiskowej. Dotyczy ona budowy obwodnicy.

Rozpatrywane są trzy warianty trasy obwodnicy. Który zostanie wybrany, zobaczymy. Póki co, sprawę torpedują surowe wymagania ekologów, dotyczące ochrony środowiska naturalnego. W żargonie budowlańców określane jako „żabki, mrówki i ślimaki”.

Jak by tego nie nazwać, „nie” ekologów powodowało już spowolnienie, a bywało że i wstrzymanie inwestycji drogowych. Czy może tak się stać w przypadku Korczyna?

Raport do poprawki

- Po uzyskaniu opinii zobowiązałem inwestora do sporządzenia raportu oddziaływania raportu na środowisko. Raport okazał się niekompletny, a po uzupełnieniu pozostaje w analizie organów uzgadniających - wyjaśnia wójt Paweł Zagaja.

Co dalej? Po ocenie kompletnego raportu mają zostać uzgodnione warunki realizacji inwestycji. Potem zawiadomienie - stron postępowania i społeczeństwa - i decyzja środowiskowa. Cóż, sporo wody w Wiśle jeszcze upłynie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie