- Zadań dla Świętokrzyskiej Izby Rolniczej jest bardzo wiele. Po pierwsze to udrożnić kanały informacyjne między rolnikami a władzą, czy to rządową, czy samorządową. Kolejna kwestia to renty i emerytury dla rolników. Wiek emerytalny został dla gospodarzy podniesiony. Następna sprawa to susza i brak stacji do pomiarów opadów - mówił prezes Stanisław Stanik. Jak przyznał w pierwszej kolejności chciałby się skupić na obniżeniu wieku emerytalnego rolników. - 65-latek, który pracuje w słońcu jest wrakiem człowieka - zaznaczył.
Jak podkreślił prezes Stanik, rolą samorządu rolniczego jest integracja gospodarzy. - Ktoś kiedyś powiedział, że łatwiej zebrać źdźbła słomy i związać w snopek, niż zjednoczyć rolników. Będzie to wielka rola dla izby rolniczej, żeby te pojedyncze kłosy zebrać - wyjaśniał Stanisław Stanik.
Podczas zebrania wraz z wiceprezesem Jarosławem Kaczmarkiem oraz członkami zarządu - Krzysztofem Wójcikiem, Henrykiem Szmitem i Aleksandrem Bidasem zajęli się organizacją pracy, ale podjęli też tematy dotykające teraz rolników. Dołączył do nich poseł Michał Cieślak, który jest członkiem sejmowej komisji rolnictwa i rozwoju wsi. Deklarował chęć współpracy w zakresie problemów rolników. Podjął dyskusję o skutkach suszy i dopytywał, jakie rozwiązania pomocy widzą rolnicy.
Członkowie zarządu zwracali uwagę na procedurę i terminy szacowania szkód. - W tym roku stało się tak, że susza została ogłoszona, kiedy już większość rolników skosiła zboża, a więc nie będą mogli skorzystać z pomocy państwowej, mimo, że straty mieli - mówił Krzysztof Wójcik. Jarosław Kaczmarek wyjaśniał, że procedura powinna być znacznie szybsza, na zasadzie złożenie wniosku do gminy w chwili pojawienia się szkody i od razu jej oszacowanie.
Rolnicy podkreślili zgodnie, że przy samym szacowaniu strat i określaniu dochodowości gospodarstwa większe wsparcie powinni otrzymywać hodowcy zwierząt, który z jednej strony mają podwyższony dochód ze względu na hodowlę - mniejsze szanse na skorzystanie z pomocy państwa, a z drugiej - mają mniej paszy, której potrzebują dla stad.
- Rozumiem, hodowcy potrzebują też pieniędzy na zakup pasz, której w czasie suszy brakuje. Zajmę się tą kwestią - zaznaczył poseł Michał Cieślak. Obiecał także rozeznanie w sprawie wieku emerytalnego rolników, czy pozyskiwania stacji do pomiaru opadów, które miałyby być podpięte do Instytutu Upraw Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach, a także pomocy po suszy.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
II Świętokrzyskie Forum Rolnicze. Stawki dopłat i kluczowe działania PROW po 2021
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?