O cudach, mocy Ducha Świętego na Weekendowej Szkole Chwały w Kielcach. Jest Maria Vadia. Zobacz wyjątkowe wideo

Weekendowa Szkoła Chwały odbywa się w Zespole Szkół Katolickich imienia świętego Stanisława Kostki w Kielcach. Potrwa do niedzieli. W wydarzeniu tym uczestniczy kilkaset osób, nie tylko z województwa świętokrzyskiego.
Organizatorami są Instytut Ewangelizacji Świata Misja ICPE oraz Centrum Duszpasterskie Wesoła 54 w Kielcach.

Oprawę muzyczną w trakcie spotkania zapewnia „Armia Dzieci”. Mówcami oprócz Marii Vadia są także doktor Anna Saj, ksiądz doktor habilitowany Sławomir Pawłowski, ksiądz doktor habilitowany Przemysław Kantyka.

-Pan Bóg dokonując cudu, ukazuje swoją potęgę, swoją moc. Ale także, a może przede wszystkim, okazuje swoją dobroć. Pan Bóg nie czyni cudów po to, żeby nas zachwycić, ani po to, żebyśmy Go podziwiali. Zachwycające na pewno było przejście przez Morze Czerwone. Ale Pan Bóg tego nie zrobił po to, żeby zachwycić wszystkich oglądających, ewentualnie tych, którzy potem będą o tym czytać. Pan Bóg zrobił to po to, żeby uratować swój Lud Wybrany - mówił w czasie spotkania, w rozważaniach o cudach, ksiądz Przemysław Kantyka.

W sobotę z uczestnikami Weekendowej Szkoły Chwały spotkał się biskup ordynariusz diecezji kieleckiej Jan Piotrowski. Na zakończenie tego dnia odbyła się Eucharystia. W tym dniu nie mogło też zabraknąć uwielbienia.

-Widzę tu ludzi, którzy są w większej wolności, bardziej entuzjastyczni. Mam wrażenie, że mają wiarę, która jest bardziej oczekująca. I wierzę, że Bóg uczyni wielką rzecz tutaj, ponieważ mamy wrażenie, że jest tutaj wiele osób, które przyszły w depresji. A depresja nie pochodzi od Boga, ponieważ Królestwo Boże jest królestwem radości. I radość w Panu jest naszą siłą - mówiła nam w specjalnym wywiadzie Maria Vadia. -Bóg chce, żeby Jego ludzie byli wypełnieni radością Ducha Świętego, ponieważ ta radość nas wzmacnia. I sprawia, że jesteśmy w stanie zrobić to, do czego jesteśmy powołani. Depresja utrzymuje ludzi tkwiących w dołku nieszczęścia. A Bóg ma wielkie plany dla swojego ludu. I potrzebujemy radości Ducha Świętego, żeby zrobić to, co Bóg włożył w nasze ręce - podkreśliła Maria Vadia.

Maria Vadia to świecka misjonarka, charyzmatyczka. Posługuje na wszystkich kontynentach świata. Założycielka fundacji Chwała Boża, członek stowarzyszenia kobiet katolickich Magnificat, autorka wielu książek o tematyce religijnej. Urodziła się na Kubie. Gdy miała 10 lat, ze względu na prześladowania reżimu komunistycznego z rodziną przeniosła się na Florydę. Obecnie mieszka w Stanach Zjednoczonych. Jeździ po całym świecie, głosząc Słowo Boże. Posługuje praktycznie na wszystkich kontynentach. Na spotkania z nią przychodzą tłumy wiernych. Jak podkreśla w wywiadach, tak naprawdę Jezusa spotkała w 1987 roku podczas Seminarium Odnowy Życia w Duchu Świętym. Wtedy nastąpiła radykalna zmiana w jej życiu. Swoim doświadczeniem bliskości Boga dzieli się teraz z ludźmi w wielu krajach świata. Jest też autorką książek religijnych, między innymi „Uzdrowienie jest dla Ciebie!”, „Jak trwać w Duchu Świętym”. Zawsze podkreśla, że święty Jan Paweł II odegrał ważną rolę w jej życiu.

- Naszym zadaniem jest uwalnianie królestwa Bożego na ziemi. Tak jak w niebie. I możemy to zrobić tylko w mocy Ducha Świętego. Uzdrawianie chorych, uwalnianie zniewolonych, to wszystko są ponadnaturalne rzeczy. A my chcemy przyprowadzić wiele osób do Jezusa - dodała.

POLECAMY RÓWNIEŻ:
[tabela]
[tr]
[td sz=300]

Wspaniały koncert Betlejem w Kielcach. Wystąpiły gwiazdy [DUŻO ZDJĘĆ]

[/td]
[td sz=300]

Wielki jubileusz największej kieleckiej parafii [ZDJĘCIA]

[/td]
[/tr]
[tr]
[td sz=300]

Okazały Orszak Trzech Króli w Kielcach [DUŻO ZDJĘĆ]

[/td]
[td sz=300]

Pogrzeb znanego proboszcza Mirosława Kaczmarczyka [ZDJĘCIA]