O funduszach unijnych dla Świętokrzyskiego na konferencji w Kielcach. Wciąż nie wiadomo, ile pieniędzy otrzyma województwo

Konferencja odbyła się w Best Western Grand Hotel. Podczas spotkania zaprezentowano założenia i możliwości finansowe polityki spójności Unii Europejskiej na lata 2021-2027, a także podsumowano 10-lecie funkcjonowania Domu Polski Wschodniej w Brukseli. Przeprowadzono także dwa panele dyskusyjne - na temat podsumowania dotychczasowych doświadczeń, korzyści i trudności wynikających z wdrażania obecnej perspektywy finansowej z punktu widzenia władz regionu, samorządów, przedsiębiorców, a także oczekiwań makroregionu Polska Wschodnia w kontekście nowych wyzwań i możliwości polityki spójności na lata 2021-2027, czyli programu Polska Wschodnia dedykowanego województwom podkarpackiemu, świętokrzyskiemu, lubelskiemu, podlaskiemu oraz warmińsko-mazurskiemu.

- W tych województwach zaszły ogromne zmiany świadczące o determinacji w wykorzystaniu środków unijnych. Te regiony powinny mówić jednym głosem w sprawie nowej perspektywy finansowej - powiedział marszałek województwa świętokrzyskiego Andrzej Bętkowski.

Jak podkreślił Christopher Todd z Dyrekcji Generalnej do spraw Polityki Regionalnej i Miejskiej w Komisji Europejskiej, regiony Polski Wschodniej muszą sporo nadrobić i wybrać priorytety na najbliższe lata. Według niego te województwa powinny powinny dostać poważne wsparcie. Mówił o znaczeniu innowacji, badań naukowych, efektywności energetycznej, łączności i transportu.

- Musimy kontynuować dialog i słuchać regionów Polski Wschodniej - podkreślił Christopher Todd.

Urzędnik zaznaczył, iż przyszłość programu Polska Wschodnia jest niepewna. - Nie wiadomo, czy program będzie realizowany w podobnym kształcie jak dotychczas. Jednak w ramach przyszłej perspektywy finansowej na lata 2021-2027, pięć województw powinno dostać poważne dofinansowanie w ramach całej polityki spójności. Regiony same zadecydują o tym, jakie są ich priorytety inwestycyjne – mówił. Dodał, iż ostateczne decyzje odnośnie programu oraz jego budżetu zapadną pod koniec przyszłego roku.

- Nie możemy myśleć o programie Polski Wschodniej jako o dodatkowej kopercie dołożonej do Regionalnego Programu Operacyjnego, ale to jest program, który zmusza do myślenia o projektach ponadregionalnych, takich jak choćby szlak rowerowy Green Velo - mówił Jacek Sułek, dyrektor Departamentu Inwestycji i Rozwoju w Urzędzie Marszałkowskim w Kielcach.

Według niego w regionie świętokrzyskim w kontekście programowania budżetu Unii na lata 2021-2027 martwią dwie rzeczy: zbyt duży wkład własny samorządów oraz mała aktywność przedsiębiorców w aplikowania o środki unijne.

Michał Szczepura podsumował X-lecie Domu Polski Wschodniej w Brukseli. - W Brukseli jest 16 biur regionalnych polskich i 300 z całej Unii Europejskiego oraz około 10 tysięcy lobbystów. Nasze przedstawicielstwo musi się w tym tłoku odnaleźć i skutecznie działać.
Dom Polski Wschodniej działa dość schematycznie, jest mało ekspansywny, nie ma celu strategicznego, ale jego siłą jest zespół ludzi - mówił Michał Szczepura.