Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O najważniejszych sprawach, jakimi do końca roku będzie zajmował się Parlament Europejski – rozmowa z europosłem Adamem Jarubasem

Paweł Więcek
Paweł Więcek
Świętokrzyski europoseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Adam Jarubas
Świętokrzyski europoseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Adam Jarubas
O najważniejszych sprawach, jakimi do końca roku będzie zajmował się Parlament Europejski – rozmowa ze świętokrzyskim europosłem Polskiego Stronnictwa Ludowego Adamem Jarubasem.

Rusza nowy sezon polityczny w Parlamencie Europejskim. Lista tematów, jakimi będą zajmował się deputowani do końca roku, jest bardzo długa. Co uznaje Pan za najważniejsze z własnej perspektywy?
Nie tylko z mojego punktu widzenia, ale także z perspektywy całej Unii, a zwłaszcza Polski, kluczowym wyzwaniem jest jak najszybsze uchwalenie wieloletniego budżetu Wspólnoty na lata 2021-2027 wraz z planem stymulacyjnym dla krajowych gospodarek, które przeżywają wstrząs wywołany pandemią koronawirusa. Wartość obu projektów wynosi w sumie blisko 2 biliony euro – 1,1 biliona w wieloletnich ramach finansowych i 750 miliardów euro w Funduszu Odbudowy. Do Polski ma trafić łącznie 160 miliardów euro. Oczywiście rząd Prawa i Sprawiedliwości „położył” negocjacje w sprawie wielkości koperty narodowej dla Polski, bo mogliśmy osiągnąć zdecydowanie lepsze efekty, gdybyśmy nie przyjmowali postawy krnąbrnego dzieciaka, lecz siedli do stołu rozmów z największymi graczami w Unii jak równy z równym i ostro walczyli o najwyższą stawkę. Obecnie oba projekty są przedmiotem negocjacji między Parlamentem a szefami państw członkowskich w Radzie Europejskiej. Deputowani już wcześniej zasygnalizowali niezadowolenie z niskiego poziomu siedmioletniego budżetu. Będziemy przekonywać liderów państw do podjęcia większego wysiłku finansowego - takiego, który byłby adekwatny wobec skali problemów i wyzwań stojących przed Unią, ale także wprost wskazywał, iż Unia Europejska ma duże ambicje rozwojowe. Liczę, że w tym dialogu osiągnięte zostanie dobre dla przyszłości Unii porozumienie. Im więcej pieniędzy we wspólnym budżecie, tym więcej dla Polski na stabilizowanie pokiereszowanej przez Covid-19 gospodarki i kontynuowanie działań modernizacyjnych.

We wrześniu Komisja Środowiska, której jest Pan członkiem, będzie głosować nad tak zwanym Nowym Zielonym Ładem, czyli unijnym prawem o klimacie zaproponowanym przez Komisję Europejską. W istocie to ustanowienie w Unii nowego modelu rozwoju gospodarczego opartego o odnawialne źródła energii. W Polsce funkcjonuje mnóstwo obaw, że odejście od węgla będzie zabójcze dla naszego przemysłu...
Jestem eurodeputowanym z Polski, więc moim zadaniem jest bronić interesu Polski. Z drugiej strony musimy mieć na względzie interes całej Wspólnoty, a ta wyznaczyła horyzontalne cele dla wszystkich swoich członków jednoznacznie: idziemy w kierunku osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku. Nie ma innej drogi, jeśli myślimy o Europie i świecie w kategoriach przyszłych pokoleń, a nie tylko doraźnych korzyści politycznych w perspektywie „do wyborów”.

Jak pogodzić ogień z wodą?

Nie szukajmy na siłę sprzeczności między polskim interesem narodowym a interesem Unii. To nie są elementy przeciwstawne. Szkoda, że premier Morawiecki nie przyjmuje takiej optyki w relacjach z instytucjami unijnymi, bo Polska na tym traci. W związku z tym, że jako państwo nie potwierdziliśmy gotowości do wypełnienia zobowiązań dotyczących neutralności klimatycznej, nie będziemy mogli korzystać z funduszu sprawiedliwej transformacji. W głupi sposób stracimy miliardy euro zarezerwowane dla Polski na przestawienie naszej gospodarki na zielone tory. Odwracamy się plecami od naszej europejskiej rodziny zamiast przekonywać, iż Polska, jeśli chodzi o projekt transformacji energetycznej, znajduje się w gorszym punkcie startu, w związku z czym potrzebujemy większych funduszy na realizację tego celu, by ten długotrwały i skomplikowany proces przyniósł wymierne korzyści społeczno-gospodarcze. Tak rozumiem stanie na straży polskiej racji stanu w ramach Unii Europejskiej. I teraz najistotniejsza kwestia, o której premier Morawiecki nie mówi. Odstąpienie od wypełnienia wyznaczonych celów klimatycznych wymusi na Polsce wykup pozwoleń na emisję dwutlenku węgla od innych państw. Dopiero to będzie poważnym obciążeniem dla budżetu i może okazać się zabójcze dla polskiej gospodarki.

Przez pandemię koronawirusa opóźniło się powołanie specjalnej komisji do spraw walki z rakiem w Parlamencie Europejskim. Zgłaszał Pan aspiracje do zasiadania w tym gremium. Ta kwestia wciąż jest aktualna?
Tak. Komisja do spraw walki z rakiem ma ukonstytuować się we wrześniu. Jej zasadniczym celem jest ustanowienie we wszystkich krajach Unii jednakowych standardów w dostępie do wysokiej jakości leczenia onkologicznego. Potwierdzam, iż chcę aktywnie uczestniczyć w jej pracach. Poprawa jakości leczenia onkologicznego stanowiła jeden z pięciu elementów mojego programu wyborczego, a ze zobowiązań podjętych wobec mieszkańców trzeba się wywiązywać. Na forum komisji będę prezentował doświadczenia naszego Świętokrzyskiego Centrum Onkologii – prężnie i z sukcesami działającego ośrodka poza tak zwanym wielkim miastem. Chorzy na raka powinni mieć dostęp do najlepszej terapii medycznej bez względu na miejsce zamieszkania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie