Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O pięknie kobiety w skansenie w Tokarni koło Kielc. Musiała być pucołowata i rumiana

(KK)
Były tradycyjne goździki dla pań oraz prezentacja dawnych- i współczesnych – sposobów upiększania, bo kobiety stosowały to zawsze i wszędzie, niezależnie od czasów i miejsca gdzie były.

Jako, że spotkanie odbyło się w spichlerzu skansenu Muzeum wsi Kieleckiej w Tokarni – gdzie czynne są wystawy "Bez kochania bardzo źle - miłość w kulturze ludowej" oraz "PRL. Wejście od podwórka" – mówiono o kanonie piękna na przestrzeni wieków.

Oto dawna, wiejska dziewczyna miała być być przede wszystkim zdrowa, silna, dobrze zbudowana, czyli szeroka w biodrach, ze sterczącym biustem oraz pięknymi, długimi włosami. Panny poszerzały zatem swą figurę nosząc mocno marszczone zapaski, dwie spódnice, wszywały poduszeczki w gorsety, żeby podnieść biust. Stosowały płukanki do włosów w postaci wywarów z kory brzozowej czy tataraku. Kobieta- aby postrzegano ją, jako piękną- musiała być pucołowata i rumiana. Aby uzyskać pożądany efekt rumieńców na twarzy, stosowano ówczesne „kosmetyki” w postaci choćby czerwonych buraków. Ponadto bardzo często i powszechnie nacierano lica ziołami wywołującymi uczulenia, swędzenie, wysypki, co w efekcie nadawało twarzy tak upragniony czerwony kolor.

O współczesnych metodach upiększania mówiła Barbara Słapek z salonu kosmetycznego For You, zaś o naturalnych kosmetykach przedstawiciele Uzdrowiska Busko- Zdrój.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie