Województwo świętokrzyskie jest podzielone na trzy okręgi senackie. Okręg numer 81 tworzą powiaty staszowski, buski, kazimierski, pińczowski, jędrzejowski, włoszczowski, konecki. Tu od 2015 roku mandat z ramienia Prawa i Sprawiedliwości pełni Jacek Włosowicz - prezes Solidarnej Polski w regionie.
Okręg numer 82 (powiaty sandomierski, opatowski, ostrowiecki, starachowicki i skarżyski) reprezentuje Jarosław Rusiecki - szef struktur PiS w powiecie ostrowieckim.
W okręg numer 83 (Kielce-powiat kielecki) w 2015 roku wygrał Krzysztof Słoń - wiceprezes świętokrzyskiej organizacji PiS.
Wszyscy obecni senatorowie związani z partią rządzącą chcą ubiegać się o reelekcję. Istnieje prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, iż kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości pozwoli im znów stanąć w wyborcze szranki, choć formalna decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła.
Największe partie opozycyjne, czyli Koalicja Obywatelska, Lewica i Polskie Stronnictwo Ludowe stoją przed wyborem: dogadać się w sprawie wystawienia wspólnych kandydatów w poszczególnych okręgach, by nawiązać realną walkę z Prawem i Sprawiedliwością, albo - tak jak stało się to w przypadku Sejmu - próbować swoich sił w pojedynkę - wszyscy przeciw wszystkim.
Wstępnie takich kandydatów, którzy byliby do zaakceptowania przez Koalicję, Lewicę i ludowców wytypowano. Okręg numer 81 - były starosta jędrzejowski, były prezes PSL w powiecie Edmund Kaczmarek.
Okręg numer 82 - związany z Lewicą profesor Jerzy Jaskiernia, były minister sprawiedliwości, dziś dziekan Wydziału Prawa, Administracji i Zarządzania Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.
Okręg numer 83 - mecenas Edward Rzepka, poseł na Sejm kontraktowy, dziś aktywny uczestnik manifestacji w obronie demokracji i niezależności sądów.
- Uważam, że osiągnięcie porozumienia jest konieczne, ponieważ wybory do Senatu mają charakter większościowy, a więc wygrywa ten kandydat, który dostaje najwięcej głosów. Zatem wielu kandydatów podzielonej opozycji zawsze będzie dostawało mniej głosów niż kandydat Prawa i Sprawiedliwości. Zjednoczona opozycja do Senatu pokona każdego kandydata PiS - mówi Andrzej Szejna, szef SLD w Świętokrzyskiem.
- Żeby mieć szanse wygrać te wybory, partie opozycyjne na szczeblu senatu powinny się zjednoczyć. Dziś mimo woli regionalnych organizacji decyzje leżą w rękach centrali, bo to liderzy partii rozmawiają o podziale w skali całego kraju - podkreśla poseł Artur Gierada, przewodniczący Platformy Obywatelskiej w regionie.
Tymczasem do udziału w wyborach do Senatu w okręgu Kielce-powiat kielecki szykują się także kandydaci spoza politycznego mainstreamu. O mandat senatora będzie ponoć ubiegał się poseł Piotr Liroy-Marzec z partii Skuteczni, który w 2018 roku uczestniczył w wyścigu do fotela prezydenta Kielc.
Z kolei z ramienia Bezpartyjnych Samorządowców może wystartować profesor Kazimierz Kik - politolog z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. Naukowiec ma wyborcze doświadczenie - w 2011 roku kandydował do Senatu w tym samym okręgu z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Rekordowe polskie budynki. Co o nich wiesz?
Zmiany klimatyczne - czarne scenariusze | Z którą partią ci po drodze? Quiz |
Tu mieszka się najlepiej - ranking jakości życia | Co wiesz o grillowaniu? Quiz |
ZOBACZ TAKŻE: Pracę zmieniamy rzadziej. Jak kiedyś, głównie dla pieniędzy
Źródło: Agencja Informacyjna Polska Press
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?