Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oceniamy radnych Kielc po trzecim roku kadencji. Kto najlepszy?

Agata Kowalczyk
Minęły trzy lata działania radnych Kielc w bieżącej kadencji 2014-2018. Jak ich Państwo oceniacie? Kto w minionym roku był najskuteczniejszy? Czy państwa reprezentanci w samorządzie wywiązują się z obietnic składanych przed wyborami?

W piątek, 13 października rozpoczęliśmy głosowanie. Zakończy się ono w poniedziałek, 23 października o godzinie 21.

**PRZEJDŹ DO:

GŁOSOWANIA I SPRAWDŹ AKTUALNY RANKING

**

Radę Miasta w Kielcach tworzy 25 osób. Obecnie prezydenta wspiera większość złożona z koalicji Prawa i Sprawiedliwości, Porozumienia Samorządowego oraz radnych niezależnych - Robert Siejka i Jan Gierada - trzyma sie drugi rok i wydaje sie niezagrożona.

Opozycja krytykuje ją na każdej sesji, ale aktywni są tylko radni Platformy Obywatelskiej. Przedstawiciele Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Polskiego Stronnictwa Ludowego rzadko zabierają głos i to nie koniecznie w sprawach merytorycznych.

Po sprzedaży Korony Kielce brakuje tematów do krytyki. W tym roku radnych opozycji obudziły z letargu uchwały o nadanie rondom nazw na przykład Brygady Świętokrzyskiej Narodowych j Sił Zbrojnych. Częste dyskusje wywołuje sprawa powołania Młodzieżowej Rady Miasta. Choć uchwała o jej utworzeniu podjęto ponad rok temu i można było uznać ją za sukces Platformy Obywatelskiej, to do tej pory Rada nie powstała. Mimo dwukrotnych prób nie zebrano wystarczającej liczby młodych kandydatów na radnych. Opozycja usiłowała doprowadzić do zmiany uchwały, która ułatwiłaby przeprowadzenie wyborów, ale nie ma poparcia koalicji.

Przypomijmy: po wyborach w 2014 roku Prawo i Sprawiedliwość ma najwięcej radnych, bo aż 7. Nie mogło jednak rządzić nawet przy poparciu Porozumienia Samorządowego - ugrupowanie prezydenta Kielc, Wojciecha Lubawskiego, które wprowadziło 4 radnych. Oba ugrupowania nie miały większości. Dopiero przyciągnięcie radnych wybranych z list Platformy Obywatelskiej - Robert Siejka i Sojuszu Lewicy Demokratycznej - Jan Gierada pozwoliło zbudowac większość. Obaj panowie wystąpili z dotychczasowych partii i dziś są radnymi niezrzeszonymi.

Jak się zaczęło ?

Na początku kadencji partie, które weszły do Rady i dziś są w opozycji do prezydenta: Sojusz Lewicy Demokratycznej, Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe miały w sumie 13 radnych, którzy zawiązali koalicję i przejęli władzę. Wybrali przewodniczącego Rady, choć długo nie mogli się dogadać, kto ma nim być. Niespodziewanie dla kolegów z partii została Joanna Winiarska z Platformy Obywatelskiej.

Koalicja zawładnęła także stanowiska wiceprzewodniczących Rady i wszystkie komisje, choć trzeba przyznać, że przeciwnicy polityczni ułatwili jej to. Radni Prawa i Sprawiedliwości uznali, że skoro nie dostali funkcji przewodniczącego należącej się tradycyjnie zwycięzcy wyborów, to stanowiska zastępcy nie chcą. Także radni Porozumienia Samorządowego solidarnie odmówili udziału w rządzeniu Radą.

Trudne rządy

Prezydent Kielc znalazł się w trudnej sytuacji, bo nowa koalicja mogła odrzucić każdy projekt uchwały i przegłosować swój. Koalicja szybko pokazała, że zamierza skorzystać z możliwości, jakie daje władza i wprowadziła zmiany kadrowe. Rada Miasta ma niewielkie możliwości w obsadzaniu stanowisk, decyduje tylko, kto będzie ją reprezentował w Zgromadzeniu Międzygminnego Związku Wodociągów i Kanalizacji. Szybko wymieniła przedstawicieli na radnych koalicji.

Po roku zmiana koalicji

Koalicja będąca opozycją dla prezydenta cieszyła się władzą tylko rok. Zmiana była możliwa po tym, jak dwóch radnych opuściło swoje parte. Jan Gierada związany z lewicą stał się radnym niezrzeszonym, tak jak i Robert Siejka, który opuścił Platformę Obywatelska. Obaj panowie popierają już prezydenta i wspólnie z Prawem i Sprawiedliwością oraz Porozumieniem Samorządowym utworzyli koalicję, która w styczniu 2016 roku przejęła władzę.

W tej sprawie została zwołano nadzwyczajną sesję, na której odwołano Joannę Winiarską i wybrano nowego przewodniczącego. Został nim Dariusz Kozak (Prawo i Sprawiedliwość). Wymieniono też wiceprzewodniczących. Radni nowej koalicji zapragnęli przejąć także kierownictwo nad komisjami. Aby to zrobić zmienili ich nazwy i kompetencje, ale pojawił się problem z powołaniem nowych komisji. Radni opozycji skrytykowali zmiany i odmówili pracy w nowych komisjach, więc nie można było ich powołać z braku wystarczającej liczby członków. Kryzys trwał kilka tygodni.

ZOBACZ TAKŻE:
Prezydent: Mimo sprzeciwu i krzyków, zmiany w Rzeczpospolitej będą realizowane nadal

(Dostawca: x-news)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie