Świętokrzyscy wędkarze, łowiący pstrągi w Mierzawie, skarżyli się, że w Sędziszowie do rzeki, uznawanej za najlepsze łowisko ryb łososiowatych w regionie, dostają się ścieki.
- Byłem tam w tym roku kilka razy. W pobliżu zakładu Sefako za każdym razem z rur płynęła śmierdząca, grafitowego koloru woda. W ostatnią niedzielę to już był dramat. Znalazłem kilka pięknych pstrągów, wszystkie padły - relacjonował Łukasz Gamoński.
Sprawą zainteresował się kielecki okręg Polskiego Związku Wędkarskiego, który co roku zarybia Mierzawę cennym narybkiem pstrąga. O niepokojących zdarzeniach poinformował Wody Polskie i Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska/ Co ciekawe, pierwsze kontrole nie wykazały nieprawidłowości.
Burmistrz Sędziszowa Wacław Szarek w czerwcu wyjaśniał, że właśnie zamknięto starą oczyszczalnię ścieków i trwa uruchamianie nowej. - Dziś był pierwszy, próbny zrzut oczyszczonych ścieków. To, co było w sobotę, nie wiem skąd się wzięło - mówił.
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska po interwencji wędkarzy ponownie skontrolował oczyszczalnię. Kontrola wykazała między innymi naruszenie warunków decyzji Starosty Jędrzejowskiego w sprawie udzielenia pozwolenia wodnoprawnego na odprowadzenia ścieków komunalnych. Badania próby ścieków przez Laboratorium Badawcze Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska wykazały przekroczenia dopuszczalnych wartości wskaźników zanieczyszczeń w ściekach odprowadzanych. Badania prób wody powierzchniowej z rzeki Mierzawa powyżej i poniżej wylotu z oczyszczalni wskazały na pogorszenie stanu jakości wody.
Wydano zarządzenie pokontrolne, w celu wyeliminowania stwierdzonych naruszeń. Dodatkowo Wody Polskie zawiadomiły policję o możliwości popełnienia przestępstwa.
- Prezes Zakładu Usług Komunalnych w Sędziszowie i kierownik oczyszczalni zostali ukarani mandatami. Prezes najwyższym, jaki mogliśmy nałożyć, w wysokości 500 złotych, kierownik niższym - informuje Renata Lepszy, starszy specjalista z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
Dobra wiadomość jest taka, że Mierzawa wraca do życia.
- Najlepiej zanieczyszczenie wody wykazują żyjące w wodzie bezkręgowce. Na Mierzawie po zrzucie ścieków na odcinku kilku kilometrów poniżej oczyszczalni wyginęły kiełże zdrojowe, wodne skorupiaki, będące ważnym składnikiem pokarmu ryb. Na szczęście po ustaniu zrzutu ścieków ten fragment rzeki zaczyna być intensywnie rekolonizowany przez organizmy typowe dla czystych wód - mówi dyrektor biura Zarządu Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Kielcach, ichtiolog Michał Bień.
Dyrektor Bień apeluje, by osoby, które zauważą niepokojące zjawiska związane z wodami, od razu informowały o tym najpierw policję, a następnie Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.
- Samodzielne pobieranie próbek brudnej wody nie jest konieczne. Jeśli nie są właściwie przechowywane, po dość krótkim czasie nie nadają się do badania, bo reakcje w wodzie następują szybko. Najlepiej od razu interweniować - radzi ichtiolog.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?