Od 1 stycznia będą wyższe opłaty za ciepło w Starachowicach. Prezes Marcin Pocheć wyjaśnia dlaczego

- Złożyło się na to wiele przyczyn, jak choćby wzrost cen towarów i usług, a przez to droższa eksploatacja urządzeń i większy koszt wytworzenia ciepła - mówi Marcin Pocheć, prezes Zakładu Energetyki Cieplnej. - Wzrost cen usług, to również wzrost cen towarów w tym materiałów niezbędnych do funkcjonowania ciepłownictwa. Ceny energii elektrycznej systematycznie rosły, a od stycznia 2021 nową pozycją w rachunku za nią będzie tak zwana opłata mocowa. W wyniku tych zmian cena prądu będzie dla nas wyższa od kilku do kilkunastu procent.

- Co roku, do końca listopada mamy obowiązek złożenia raportów do Urzędu Regulacji Energetyki, i to właśnie urząd zatwierdza w grudniu nowe ceny ciepła. Choć nie zakładaliśmy w raporcie żadnych podwyżek z naszej strony na rok 2021. Nie bez znaczenia jest wzrost płacy minimalnej, który to przełożył się znacząco na ceny usług zewnętrznych firm współpracujących wpływając znacząco na podwyżkę taryfy. Ceny węgla, mimo korzystnej koniunktury, utrzymują się na stałym poziomie. W mijającym roku znacząco podrożały prawa do emisji CO2. Polityka klimatyczna Unii Europejskiej nakłada na ciepłownictwo coraz większe „podatki” za emisję tony CO2 do atmosfery. Rok przyszły i lata następne dla ciepłownictwa opartego tylko na węglu rysują się w bardzo ciemnych barwach. Konieczne jest inwestowanie w odnawialne źródła energii, bo tylko takie dadzą możliwość na przetrwanie lokalnego ciepłownictwa, mowa tu głównie o Instalacji Odzysku Energii którą to inwestycję spółka zapoczątkowała i jest na etapie wyboru wykonawcy - kończy prezes Marcin Pocheć.