"Odmówiono nam odszkodowania za zalaną łazienkę"

- Jak były roztopy tak się lało na głowę, że nie można było skorzystać ani z ubikacji, ani z wanny. Łazienka jest zniszczona i wymaga gruntownego remontu, a niedawno była remontowana. Ja mam za niego zapłacić, skoro wszystko to jest powodem źle zrobionego dachu? - pyta pani Helena.

Jej córka, Danuta Gil przewiduje, że najpierw konieczne będzie bardzo długie suszenie ściany łazienki. - Zalaną mamy przede wszystkim ścianę, na której są panele. W innym zalanym miejscu, tynk odpada. Musimy wszystko rozebrać i zacząć suszyć. Święta się zbliżają, a u nas będzie taki rozgardiasz. Czekamy na to, co zarządca zrobi, żeby nam zrekompensować tę szkodę - mówi pani Danuta.

Zarządcą budynku przy Źródłowej 18 w Kielcach jest kieleckie Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej. Justyna Borek, kierownik Biura Obsługi Mieszkańców numer 1 PGM w Kielcach tłumaczy, że zarządca nie potrzebuje pisma od mieszkańców, aby zareagować odnośnie zalanych mieszkań. - Wszystkie nieruchomości, którymi zarządzamy, każda wspólnota mieszkaniowa, są ubezpieczone. Sprawę każdej osoby, która zgłosiła nam szkodę związaną z zalaniem i administrator sporządził u niej notatkę z problemu, przekazaliśmy towarzystwu ubezpieczeniowemu - zapewnia Borek. Wartość szkody szacuje likwidator szkód, który może pojawić się w zalanych mieszkaniach. - Ubezpieczyciel odnośnie wypłaty odszkodowania kontaktuje się bezpośrednio z osobą poszkodowaną - mówi kierownik BOM nr 1 w Kielcach.

Informuje, że ubezpieczyciel już odpowiedział pozytywnie na wiele spośród zgłoszeń o odszkodowanie za zalane mieszkanie. - Jeżeli jest odmowa wypłaty odszkodowania, odwołujemy się i przekazujemy do ponownej weryfikacji, zazwyczaj przebiega ona pomyślnie. Trzeba też pamiętać o tym, że w tym roku ubezpieczyciel otrzymał wiele zgłoszeń, więc na odpowiedź można jakiś czas czekać - kwituje kierownik Borek.

Dotyczy to wszystkich nieruchomości zarządzanych przez PGM w Kielcach. - Wniosków o odszkodowanie w związku z zalanymi mieszkaniami złożyliśmy w tym roku do ubezpieczyciela sporo. Jeżeli odpowiedź jest odmowna, odwołujemy się od niej - zapewnia Ewa Głowacka, dyrektor naczelny PGM w Kielcach.