Odpady chemiczne ze spalonego wysypiska w Nowinach miały zniknąć w ciągu kilku dni, ale... zaszła pomyłka. Dlaczego? Wyjaśnień brak

W czwartek, 14 maja odbyło się ważne spotkanie w Świętokrzyskim Urzędzie Wojewódzkim dotyczące szybszego posprzątania spalonego składowiska odpadów chemicznych w Nowinach. W zebraniu nie mogli uczestniczyć dziennikarze. Po spotkaniu wojewoda wydał komunikat w którym poinformował, że odpady mają być natychmiast usunięte. Podał też, że zakończenie prac ma nastąpić w ciągu kilku dni. Treść komunikatu i relacja z czwartkowego spotkania ZOBACZ TU Po pożarze chemikaliów w Nowinach. Wojewoda nakazał błyskawiczne uprzątnięcie - w ciągu kilku dni. Wójt: "Brawo mieszkańcy" [WIDEO]

W piątek okazało się, że sprawa nie może być załatwiona tak błyskawicznie.

Komunikat mówił jasno: odpady mają zniknąć w ciągu kilku dni
Przekazany w czwartek komunikat dał ludziom mieszkającym w pobliżu pogorzeliska wielką nadzieję. "Tematyka spotkania dotyczyła dotychczasowego przebiegu prac na terenie składowiska odpadów w Nowinach. Wojewoda omówił wcześniejsze ustalenia ze starostą i zarządem powiatu kieleckiego, zgodnie z którymi do połowy przyszłego tygodnia planowane jest zakończenie prac związanych z uporządkowaniem terenu i wywiezieniem potencjalnie niebezpiecznych pozostałości do utylizacji. Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska przedstawił wyniki przeprowadzonych badań - zarówno ilość jak i stężenie niebezpiecznych substancji nie są szkodliwe dla ludzi" - brzmiał oficjalny komunikat wojewody.

Zaszła pomyłka
W piątek postanowiliśmy zapytać, w jaki sposób będą wywożone chemikalia i czy pozbycie się ich w ciągu tygodnia jest w ogóle możliwe. Sprawę skomentowała Ewa Łukomska, rzecznik prasowy wojewody.

- W informacji opublikowanej po spotkaniu wojewody z wójtem gminy Sitkówka-Nowiny pojawiła się nieścisłość co do planów związanych z wywożeniem potencjalnie niebezpiecznych odpadów. Do połowy przyszłego tygodnia odpady te zostaną przygotowane do wywiezienia, a nie wywiezione, jak napisano w informacji - przekazała pani rzecznik.

Jakie więc działania będą podejmowane w najbliższym czasie? Czekamy na komentarz władz powiatu kieleckiego
Wicestarosta kielecki Tomasz Pleban wyjaśnia, że w najbliższy poniedziałek biegły rozpoczyna prace na pogorzelisku aby oszacować koszty usunięcia odpadów.

-Zgodnie z ustaleniami z wojewodą świętokrzyskim Zbigniewem Koniuszem, Powiat Kielecki zakończył prace porządkowe na pogorzelisku w Nowinach. W obecnej chwili podejmowane są kolejne kroki, których celem jest przygotowanie do wywiezienia materiałów, znajdujących się na terenie pogorzeliska przy ulicy Perłowej. Jednocześnie wyłoniono biegłego, który dokona szacunkowej oceny ilości zgromadzonych materiałów, przedstawi zakres prac i przygotuje rzetelną wycenę kosztów zlikwidowania uporządkowanego już pogorzeliska. Po zapoznaniu się z kwotą i zakresem prac, Zarząd przystąpi do ogłoszeniem przetargu oraz poszukiwania źródeł wsparcia finansowego dla tego zadania - informuje Tomasz Pleban

Przypominamy, że mieszkańcy Nowin oraz Trzcianek mają dość potwornego fetoru chemikaliów. Ludzie od wybuchu pożaru, czyli już blisko miesiąc, skarżą się na poważne problemy ze zdrowiem - mówią o częstych wymiotach, dusznościach, dzieci budzą się w nocy, są rozdrażnione, płaczą. Przesuszone i podrażnione drogi oddechowe są obecnie normą. Więcej na ten temat Szokujące skutki pożaru w Nowinach! Mieszkańcy opowiadają o życiu po wybuchu ekologicznej bomby [WIDEO]