Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odszedł Andrzej Dziubiński. Pińczów żegna wielkiego człowieka kultury, cenionego pedagoga, badacza dziejów miasta

Agata Chrobot
Agata Chrobot
Odszedł Andrzej Dziubiński, ceniony pedagog, badacz dziejów Pińczowa, wieloletni radny Rady Miejskiej.
Odszedł Andrzej Dziubiński, ceniony pedagog, badacz dziejów Pińczowa, wieloletni radny Rady Miejskiej. Alicja Mazurek
Odszedł Andrzej Dziubiński. Przez wielu nazywany "mistrzem". Nauczyciel historii, regionalista, publicysta, radny miejski i nieoceniony badacz dziejów Pińczowa. Wielki człowiek kultury, którego dziś żegnają jego uczniowie, bliscy i znajomi. Ceremonia pogrzebowa odbędzie się w poniedziałek, 23 września.

Odszedł Andrzej Dziubiński ceniony pedagog związany z pińczowską "jedynką". Wielki człowiek kultury, badacz dziejów Pińczowa i Ponidzia. Pięknie pisał w swoich książkach o Pińczowie. "Nigdzie tak pięknie nie śpiewają słowiki, ani skowronki, nigdzie bzy nie mają woni tak miłej, nigdzie róża rankiem nie przyozdabia świata cudowniej" - cytował na wstępie książki "Przechadzka po Pińczowie i okolicy" piewcę Ponidzia Adolfa Dygasińskiego, życząc czytelnikowi "miłej wędrówki".

Był człowiekiem kultury, przez wielu nazywany jest "mistrzem". Był niezwykle skromnym człowiekiem. Przez wiele lat zasiadał w kapitule przyznającej tytuł Osobowość Roku Gminy Pińczów. Sam nigdy tej nagrody nie przyjął.

Pozostał w pamięci jego dawnych uczniów jako wspaniały człowiek. Wiele osób dziś go opłakuje i wspomina. W mediach społecznościowych publikują swoje wspomnienia.

Są w tym gronie jego uczniowie: "Odszedł Mistrz Andrzej Dziubiński. Jeszcze we wczorajszym wywiadzie mówiłem, jak mnie ukształtował. Trzymam jak relikwie książki, które od niego dostałem. A w pamięci przechowuję wspólne patrzenie na Pińczów z Garbu. I zdanie: „Na czwórkę możesz umieć ty, na piątkę ja, a na szóstkę Pan Bóg”. Teraz sobie porozmawiają jak nauczyciel z nauczycielem.
W ostatnich latach, kiedy miał już problemy z mówieniem, podawaliśmy sobie tylko rękę i uśmiechaliśmy się. Ostatnio jakoś mocniej ją ścisnął. Żegnaj Mistrzu. Pińczów kocham tak czule właśnie dzięki Panu" - wspomina w mediach społecznościowych Maciej Kmita, uczeń Andrzeja Dziubińskiego.

Pojawiają się też inne wspomnienia, wyznania, ciepłe wypowiedzi o tym cenionym człowieku: "Aż trudno złapać oddech... Jeszcze miałam dla niego coś zrobić - nie zdążyłam, przepraszam", "O Boże ,nie chce mi się wierzyć Mieszkaliśmy kiedyś na jednej ulicy.NA ZAWSZE W NASZEJ PAMIĘCI", "Cudowny człowiek, wspaniały nauczyciel, dzięki niemu kocham to swoje miasto. Zawsze w mojej pamięci..", "Wspaniały nauczyciel".

Ceremonia pogrzebowa odbędzie się w najbliższy poniedziałek, 23 września o godzinie 15.30 w Pińczowie w klasztorze.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

To najpopularniejsze pułapki języka polskiego



Czy matura z języka polskiego jest trudna?

10 gadżetów dla modnego przedszkolaka


Ile pamiętasz z podstawówki? Quiz


Gdzie studiować, żeby zarabiać?


od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie