Odszedł Bolesław Helis. Pogrzeb w czwartek, 4 sierpnia

W chwili śmierci był najstarszym członkiem Stowarzyszenia Absolwentów I LO „Żeromszczacy”. Maturę zdał w 1949 roku. Był przewodniczącym samorządu szkolnego (drugim w całej jego powojennej historii). Po studiach inżynierskich pracował w przemyśle ciężkim, najdłużej w kieleckim „Chemarze”. Prowadził inwestycje związane z budową tego zakładu, na których skorzystały również Kielce, uzyskując podłączenie do sieci gazowej. Dla „Chemaru” zbudował również m.in. osiedle mieszkaniowe „Na skarpie” przy ulicy Nowy Świat w Kiecach oraz popularny ośrodek wypoczynkowy „Chemar” w Łebie. Dla „Chemadinu” sprowadził z Holandii pierwsze w Kielcach ciężkie dźwigi marki Krupp. Wiele lat później wg podobnego modelu organizacyjnego, co „Chemadin”, stworzono kielecki Exbud.

Za swą pracę był wielokrotnie nagradzany i odznaczany, m.in. Srebrnym i Złotym Krzyżem Zasługi oraz odznaką „Za zasługi dla Kielecczyzny”. Na emeryturze powrócił do rodzinnego Solca Zdroju.

Stanowił wzór pracowitości i koleżeńskości. Bezkompromisowa uczciwość niejednokrotnie przysparzała mu problemów w sferze zawodowej. W życiu prywatnym znana była jego bezpośredniość w kontakcie z ludźmi, wesołość, świetna pamięć i talent gawędziarza, a także wielka miłość do zwierząt. Spośród licznej gromady psów i kotów, jaka przewinęła się przez jego dom, wiele stanowiły przygarnięte przybłędy. Nawet dzikie bażanty z okolicznych pól i łąk mogły zawsze liczyć na dodatkowy posiłek. Będzie go bardzo brakowało.

Uroczystości pogrzebowe odbędą się w czwartek, 4 sierpnia o godzinie 15 w kościele pod wezwaniem świętego Mikołaja w Solcu-Zdroju. Bogusław Helis zostanie pochowany na soleckim cmentarzu.