Modlitwie przewodniczyli dwaj włoszczowscy proboszczowie: parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny ksiądz prałat Zygmunt Pawlik oraz parafii błogosławionego Józefa Pawłowskiego - ksiądz kanonik Leszek Dziwosz, dekanalny kapelan służb mundurowych. - W życiu prywatnym dla świętej pamięci Konrada Michalskiego największymi wartościami było zdobycie zawodu i rodzina, o którą tak bardzo się troszczył. Wychował i wykształcił czwórkę dzieci. Ale też liczyły się dla niego Ojczyzna i Wiara. Chyba nie było uroczystości patriotycznych we Włoszczowie bez jego udziału - podkreślił w homilii ksiądz prałat Zygmunt Pawlik.
Ojca pożegnał jeden z trzech synów - Łukasz Michalski, znany lekarz, społecznik, działacz sportowy. Mówił o jego oddaniu rodzinie i pracowitości. - Wszyscy ukończyliśmy studia, co w tamtych czasach nie było łatwe - powiedział. Zanim Konrad Michalski został szewcem był cholewkarzem, dzisiaj to zawód zanikający. Mimo nawału obowiązków znajdował czas dla innych. Włączył się w pomoc młodzieży dawnego Zespołu Szkól Zawodowych, strajkującej w 1984 roku w obronie krzyży. Udzielał się też w swojej parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny jako chórzysta. - Ja już stary jestem, ale głosu nie żałuję Panu Bogu. Dzisiaj młodzież jakaś taka wątła jest - żartował. Śpiew zaczynał pierwszy, kończył ostatni. Brzmiał donośnie i z przekonaniem. Chór parafialny żegnał go wspaniałą oprawą liturgii pogrzebowej. Nad grobem kapelmistrz Młodzieżowej Orkiestry Dętej we Włoszczowie Michał Dudkiewicz odegrał utwór „Cisza”.
Konrad Michalski zmarł w przededniu swoich 92 urodzin, 1 lipca. - W domu, w ramionach córki Marioli i naszej Mamy Danuty - mówił w ostatnich słowach Łukasz Michalski. Jeden z najstarszych włoszczowskich kombatantów spoczął na cmentarzu parafialnym we Włoszczowie.
Tajna organizacja Związku Harcerstwa Polskiego "Szare Szeregi" działała w zbrojnym podziemiu od końca września 1939 roku. We Włoszczowie według listy z 1984 roku było w niej ponad 30 konspiracyjnych harcerzy. Sześciu z nich zginęło w czasie wojny. Byli to Zbigniew Drukała, Marian Kocemba, Henryk Kwietniewski, Tadeusz Michalski, Wacław Skupin i Tadeusz Szczucki. Ich nazwiska upamiętnia tablica na remontowanym obecnie pomniku Związku Harcerstwa Polskiego przy ulicy Wiśniowej.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?