- Na szczęście pożar zauważono w porę, szybko też powiadomiono nas o zdarzeniu, dzięki czemu udało się uratować zabytkowy budynek – tłumaczył Tomasz Szymański, oficer prasowy włoszczowskiej straży pożarnej.
Po dojeździe straży pożarnej okazało się, że pali się drewniany dach przy kominie, ogniem zajęła się też papa, którą kryty był dach. - W środku przebywały trzy osoby, wyszły na zewnątrz przed naszym przybyciem. Nic im się nie stało – dodawał Tomasz Szymański.
O sprawie poinformowano także wójta gminy Krasocin – Ireneusza Gliścińskiego. - Wysłaliśmy na miejsce pracowników Gminnego Ośrodka Pomocy Rodzinie, aby zorientowali się czy osoby nie wymagają naszej pomocy. Pracownicy ustalili, że szczęśliwie pożar nie był duży, a dwie rodziny, które tam przebywają nie wymagają wsparcia - wyjaśniał wójt.
Zespół pałacowy – dworski w Woli Świdzińskiej pochodzi z połowy. XIX w., zbudowany został na starszych fundamentach, rozbudowany w drugiej połowie XIX w. Restaurowany był w 1948 roku. Obiekt, w jednej części zamieszany, jest wpisany do rejestru zabytków, należy do Nadleśnictwa Włoszczowa. W tym roku, w jednym z pomieszczeń dworku miały spotykać się panie z Koła Gospodyń Wiejskich, ale pandemia koronawirusa pokrzyżowała te plany.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?