Ogród botaniczny w Kielcach otworzą już za dwa tygodnie. Zobacz, jak wygląda

Będzie udostępniony zwiedzającym w przedostatni weekend października a otwarcie na stałe jest planowane w maju 2018 roku.

Ogród nie jest jeszcze gotowy i prace przy jego urządzaniu potrwają wiele lat, ale jego część można udostępnić zwiedzającym.

Tuż przy wejściu na gości czeka ciekawa instalacja. Na razie zamontowana jest przeźroczysta ściana, za którą zobaczymy, to co kryje ziemia, czyli jej warstwy na głębokości do około 1,5 metra oraz układ korzeni roślin.

Kilka kroków dalej jest kolejna atrakcja, alpinarium, czyli skalna ściana z roślinami górskimi. U jego stóp powstał ogród mgieł. Tworzą go różne gatunki traw ozdobnych, na którymi będzie się unosić para wodna. – To będzie fajne miejsce do spędzenia upalnego dnia, gdyż będzie można się ochłodzić – mówi Katarzyna Socha z Geoparku w Kielcach. Obok alpinarium powstaną wodospady i oczka wodne połączone mostkami. - Ta część będzie budowana w przyszłym roku i to pod warunkiem, że dostaniemy unijne dofinansowanie. Okaże się to w najbliższych dniach – dodaje.

W ogrodzie posadzono i posiano kilkadziesiąt tysięcy roślin i na tym nie koniec. - Bo ogród wciąż się tworzy, ale już wygląda pięknie. O tej porze roku można podziwiać wrzosy, mamy kilkadziesiąt odmian w różnych kolorach, także o przebarwiających się liściach. Wspaniałe miejsce to różanka, gdzie mamy róże historyczne popularne w XIX wieku jak i nowoczesne. To miejsce jest najpiękniejsze w czerwcu, gdy większość z nich kwitnie i wydziela się niesamowity zapach. Wiosną można podziwiać przepiękne różaneczniki. Mamy też działy z roślinami przyprawowymi i leczniczymi, które rosną w wielkich donicach. Zwiedzający mogą usiąść na trawie, zrywać listki, wąchać je czy kosztować. Poznać będzie można wypielęgnowany ogród francuski.

- Zostało jeszcze sporo do zrobienia przed otwarciem ogrodu. Kończymy budowę alejek dla pieszych i dróg technicznych. Gotowa jest kasa oraz trzy deszczochrony, pod którymi będzie można się schronić, gdy w czasie zwiedzania spadnie deszcz, ale trzeba kupić ławki i kosze na śmieci - dodaje Katarzyna Socha. - Musimy wybudować parking. Przed nami jest jeszcze urządzenie głównego placu, na którym będą organizowane spotkania. Posadzimy na nim jedno okazałe drzewo, będzie to platan, które zostanie podświetlone.