Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ojciec Szczepan Praśkiewicz o Środzie Popielcowej i Wielkim Poście. -Niech czas refleksji wielkopostnej posłuży do rachunku sumienia

dor
- Niech czas refleksji wielkopostnej posłuży nam do rachunku sumienia - mówi ojciec Szczepan Praśkiewicz.
- Niech czas refleksji wielkopostnej posłuży nam do rachunku sumienia - mówi ojciec Szczepan Praśkiewicz. Fot. Archiwum prywatne/Diecezja kielecka
Dziś w Kościele katolickim obchodzimy Środę Popielcową. Rozpoczyna ona Wielki Post, który trwa 40 dni. Jest to czas pokuty, wyrzeczeń i refleksji. W czasie mszy w Środę Popielcową kapłani posypują głowy wiernych popiołem. Pochodzi on z palm poświęconych w Niedzielę Palmową poprzedzającego roku. Są one święcone, suszone, a następnie spalane.

Kapłan posypując głowy popiołem, wypowiada słowa: „Prochem jesteś i w proch się obrócisz” oraz „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. Co symbolizuje popiół? - Nie tylko kruchość ludzkiej natury. Przywołuje też fakt, że Chrystus, idąc z ciężarem krzyża na Kalwarię, upadł i dotknął czołem prochu ziemi. Ale podźwignął się i dotarł na szczyt, by nas odkupić. Także i my, pomimo naszych upadków, mamy z nich powstawać, nawracać się i żyć w wierności Zbawicielowi, Jego Ewangelii - mówi ojciec Szczepan Praśkiewicz, pochodzący z Kielecczyzny, który jest relatorem watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. W Środę Popielcową wskazane jest uczestnictwo we mszy świętej. W tym dniu obowiązuje post jakościowy i ilościowy. Posiłki spożywamy trzy razy w ciągu dnia, w tym raz do syta.

Z pochodzącym z Kielecczyzny ojcem Szczepanem Praśkiewiczem, który jest relatorem watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, rozmawiamy o istocie i symbolach Wielkiego Postu.

Zaczynamy dziś Wielki Post. Na co w tych dniach będzie nam zwracać uwagę liturgia mszy świętej?

W pierwszą niedzielę Wielkiego Postu odczytywany jest fragment o czterdziestodniowym poście i kuszeniu Pana Jezusa na pustyni, co ma inspirować nasze praktyki pokutne. Ale w drugą niedzielę słyszymy już ewangelię o przemienieniu Pana Jezusa na Górze Tabor, co ma nam uświadomić, jaki jest cel naszej wielkopostnej pokuty i ascezy - właśnie przemiana życia. A w kolejne niedziele Kościół stawia nam, poprzez odczytywane fragmenty ewangelii, Chrystusa jako źródło wody żywej (trzecia niedziela - Samarytanka), Chrystusa jako światłość świata (czwarta niedziela - uzdrowienie niewidomego Bartymeusza), Chrystusa jako życie i zmartwychwstanie (piąta niedziela - wskrzeszenie Łazarza). Dopiero po tej drodze pięciu tygodni katechezy i refleksji Kościół przez szóstą niedzielę Wielkiego Postu, to jest Niedzielę Palmową, wprowadza nas w Wielki Tydzień, jedyny w roku, który nazywamy wielkim, bo w nim celebrujemy triduum męki, śmierci i zmartwychwstania Pana Jezusa, to jest największą uroczystość w roku.

W Wielkim Poście bardzo ważna jest liczba 40. Często pojawia się ona w Piśmie Świętym. Co symbolizuje?

Wielki post jest nawiązaniem do wielu wydarzeń biblijnych, które trwały 40 lat czy dni. Liczba 40 ma bowiem w Piśmie Świętym szczególną, symboliczną wymowę. 40 dni trwał potop i pobyt Noego w arce, 40 dni Mojżesz przebywał na Synaju przed otrzymaniem dekalogu, 40 lat musieli Izraelici tułać się po pustyni przed wejściem do Ziemi Obiecanej, 40 dni trwał post Chrystusa na pustyni, przez 40 dni w końcu zmartwychwstały Jezus ukazywał się apostołom przed wniebowstąpieniem. Dlatego też 40 dni trwa liturgiczny okres wielkiego postu przed Wielkanocą.
Jeśli jednak, pamiętając jeszcze tabliczkę mnożenia, zrobilibyśmy mała kalkulację, odkrylibyśmy może coś zaskakującego. Otóż w wielkim poście mamy 6 niedziel, a skoro 6 niedziel, to i 6 tygodni. Mnożąc więc 6 przez 7 (liczbę tygodni przez liczbę dni) mamy 42. A do tego wielki post rozpoczynamy w środę popielcową, czyli 4 dni przez pierwszą jego niedzielą. Jeśli te 4 dni dodamy do 42 wcześniejszych, widzimy, że liturgiczny czas postu trwa nie 40 lecz 46 dni! Czy to pomyłka lub przeoczenie? Nie! Wydłużenie czasu Wielkiego Postu z 40 na 46 dni zostało dokonane przez naszych praojców w wierze w sposób celowy i w pełni świadomy. Oni bowiem chcieli odtworzyć w ich życiu naprawdę, matematycznie 40 dni prawdziwego postu. A równocześnie byli świadomi faktu, że niedziela, jako dzień świąteczny, dzień upamiętniający zmartwychwstanie Pana Jezusa postu nie przyjmuje, aby zadośćuczynić za te 6 wielkopostnych niedziel, wydłużyli o 6 dni okres wielkiego postu, by dni naprawdę postnych było rzeczywiście 40! Czyż nie powinniśmy ich za to podziwiać? I czyż nie powinniśmy uczyć się od nich większej wierności Panu Bogu i naszym tradycjom? Niech czas refleksji wielkopostnej posłuży nam do rachunku sumienia także i w tym względzie.

POLECAMY RÓWNIEŻ:



Na Świętym Krzyżu rozpoczęli sezon motocyklowy



Szesnastu nowych diakonów Diecezji Kieleckiej



Księża z diecezji kieleckiej mistrzami Polski w piłce nożnej!



Dominikanin z Sandomierza dał ślub Dodzie


ZOBACZ TAKŻE: HITstory - "Sugar" Maroon 5

Źródło: vivi24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie