- Wydaje się, że Dieter Burdeński to najpoważniejszy inwestor, jaki do tej pory starał się o zakup akcji Korony, ma doświadczenie z piłki i wydaje się być wiarygodny. Ale jak zawsze przy tego typu transakcjach budzą się obawy. Doszyły mnie słuchy, że w tym projekcie uczestniczy też grupa menadżerów piłkarskich, także z Polski, a to może stanowić w jakimś sensie problem. Zresztą im więcej osób decyzyjnych w klubie, im więcej koncepcji, tym gorzej. Czas pokaże czy jest to dobra droga dla Korony. Mam nadzieję, że okaże się dobra – mówi Ojrzyński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?