Olimpijczyk Mateusz Borkowski - znany człowiek z gminy Brody odwiedził uczniów w Rudzie [ZDJĘCIA]

W piątek, 17 września, odbyło się pierwsze spotkanie w ramach "Spotkań ze znanymi ludźmi z gminy Brody". Mateusz Borkowski, olimpijczyk z Tokio, zdobywca wielu medali w innych zawodach, mieszkaniec Krynek, wychowanek Ludowego Klubu Biegacza Rudnik, odwiedził młodzież w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Rudzie.

Mateusz opowiadał jak wygląda typowy dzień sportowca oraz jakie wrażenia wywarł na nim pobyt w Tokio. Na pamiątkę Borkowski rozdawał kubki ze swoim zdjęciem i autografem. natomiast gość otrzymał upominek w postaci baneru, którym gmina Brody wspierała występy Mateusza na arenie olimpijskiej.

Przy okazji najlepsi zawodnicy Ludowego Klubu Biegacza Rudnik otrzymali z rąk Marzeny Bernat upominki.
- Po Igrzyskach dosyć sporo się działo, tego dobrego jak i złego - wspomina Mateusz Borkowski. - Jak pewnie zauważyliście, nie startowałem nigdzie po igrzyskach ponieważ doznałem kontuzji. Po przyjeździe do Polski bolała mnie stopa więc zrobiłem rezonans i okazało się, że mam zmęczeniowe złamanie kości w stopie. Cały wolny czas spędzam na rehabilitacji i mam nadzieję, że już niedługo wrócę do biegania bo nie ukrywam, że bardzo mi już tego brakuje. Ten rok na pewno był dla mnie przełomowy w mojej karierze. Spełniłem jedno ze swoich największych marzeń - start na Igrzyskach Olimpijskich. Co do tego startu mam duży niedosyt, szczególnie po fantastycznych eliminacjach gdzie nabrałem pewności siebie i wierzyłem, że uda mi się awansować do finału... no ale cóż, czegoś zabrakło.

Taki jest sport i za to kocham to robić, nawet kiedy nie wychodzi. Jakbym zdobył od razu medal, to pewnie nie chciałoby mi się już trenować... Oczywiście żartuję. Obiecuję dalej robić swoje.