Opatów pamięta o bohaterach. Na Skwerze Żołnierzy Wyklętych piękna uroczystość

Mieszkańcy Opatowa uczcili pamięć żołnierzy powojennego podziemia niepodległościowego. Uroczystość odbyła się 1 marca na Skwerze Żołnierzy Wyklętych.

Burmistrz Miasta i Gminy Opatów, Grzegorz Gajewski podkreślił, że cieszy się z licznej obecności mieszkańców, delegacji instytucji, którzy zebrali się by uczcić ten wyjątkowy dzień. Przypomniał również, że uroczystość odbywa się na skwerze, który powstał rok temu.

- To miejsce, które ma na zawsze upamiętniać walkę, heroizm i poświęcenie tych bohaterów. Bohaterów, bo to byli ludzie, którzy nie wahali się poświęcić wszystkiego, co mieli – mówił burmistrz.

W swoim wystąpieniu przypomniał także genezę święta oraz wielkich bohaterów tamtych czasów.

- Dziś minęło prawie 80 lat od tych wydarzeń z lat 40-tych. Dziś cywilizacja poszła do przodu. Wyobraźmy sobie jak bardzo prymitywni musieli być wtedy ci, tak zwani, żołnierze. Ile gwałtów, rabunków ciągnęło się za armią czerwoną, ile nieszczęść, zamordowanych niewinnych kobiet, dzieci, mężczyzn, polskich patriotów. I Żołnierze Wyklęci powiedzieli wtedy nie. Oni sprzeciwili się temu systemowi, który został im narzucony. Stawali w obronie ludności cywilnej. Dla nich wojna nie skończyła się w roku 44, 45 tylko trwała nadal. Dla ostatniego wyklętego „Lalka” wojna skończyła się dramatem w 1963 roku, w październiku kiedy jako ostatni wyklęty w obławie został zastrzelony

– przypomniał Grzegorz Gajewski. Burmistrz dodał również, że Skwer, który powstał w Opatowie symbolizuje dramat 250 tysięcy więzionych żołnierzy podziemia antykomunistycznego, którzy stracili życie w walce o wolną Polskę.

Tomasz Staniek, starosta opatowski podkreślił, że najważniejsza jest pamięć o żołnierzach a miejsca symboliczne, takie jak opatowski skwer powinny o tym przypominać.

- Na Skwerze Żołnierzy Wyklętych gromadzą się mieszkańcy aby wspominać tych, o których pamięć miała na wieki zaginąć. Do dziś spoczywają w anonimowych grobach pod ziemią, w miejscach zapomnienia. Jednak w dzisiejszym pokoleniu ta pamięć odżywa. Przez wiele dziesiątek lat biliśmy wychowywani w Polsce ludowej, mieliśmy zapomnieć o tych, dla których wolność i niezawisłość była wartością najwyższą i o tych, którzy okupili tę wolność swoją krwią ale to dzięki nim żyjemy dziś w wolnej Polsce, posługujemy się polskim językiem a nie rosyjskim – powiedział starosta opatowski.

Program artystyczny podczas uroczystości przygotowała młodzież z Zespołu Szkół numer 1 oraz Chór Świętego Marcina Ad Astra.
Delegacje przedstawicieli samorządów: gminnego i powiatowego, instytucji i służb mundurowych złożyły kwiaty i zapaliły znicze przy pomniku na opatowskim skwerze.

W obchodach Dnia Żołnierzy Wyklętych wzięli udział: kapitan Armii Krajowej Stanisława Filarowska „Szarotka”, burmistrz Opatowa, Grzegorz Gajewski, wiceburmistrz Marcin Słapek, wiceprzewodnicząca rady miejskiej Małgorzata Szczepańska, radni miejscy: Rafał Schab, Waldemar Bocheński, starosta opatowski Tomasz Staniek, przewodnicząca rady powiatu Bożena Kornacka, członek zarządu Andrzej Gajek, dyrektorzy szkół i instytucji, przedstawiciele osób represjonowanych.