Historykom znany jest tak zwany dokument tyniecki przygotowany przez kardynała Idziego z Tuskulum, legata papieskiego na Polskę i Węgry. Zatwierdzono w nim posiadłości należące do klasztoru w Tyńcu. Dowiadujemy się z niego między innymi, że wieś, którą potem nazywano Opatowcem „nadał kościołowi tynieckiemu król Bolesław [Śmiały – redakcja] z targiem i karczmą, i przewozem, i z wypłatą dwunastu grzywien corocznych”.
"W 1271 roku w kancelarii księcia krakowskiego i sandomierskiego [Bolesława Wstydliwego – redakcja] wydany został dokument zezwalający opatowi i klasztorowi tynieckiemu na lokację miasta Opatowiec, które miało powstać we wsi targowej zwanej Opatowiec, w kasztelanii wiślickiej, nad brzegiem Wisły, na prawie niemieckim, jakiego używa Kraków" – pisali o początkach miasta autorzy monografii Opatowca, Stanisław Przybyszewski, Andrzej Bienias oraz Seweryn Łukasik.
Był to moment przełomowy w historii Opatowca, który stał się miastem i prawa miejskie posiadał w latach 1271-1869.
Opatowiec w latach świetności
Miasto zostało przecięte przez ważne szlaki handlowe. Pierwszy z nich łączył Wrocław, Kraków, Sandomierz oraz Kijów. Drugi prowadził z Węgier. Gród zajmował jednocześnie ważne miejsce w spławie towarów do Gdańska. Opatowiec był dodatkowo otoczony urodzajnymi glebami. Wszystkie te czynniki sprawiały, że istniały na tych terenach bardzo dobre warunki osadnicze.
Szczególną rolę w rozwoju Opatowca odgrywał jednak lokalny przemysł oraz rzemiosło.
" Istnienie szlaków handlowych w pobliżu targów nie było podstawowym warunkiem ich funkcjonowania. Powstawały one przede wszystkim w oparciu o lokalną produkcję towarową. Ziemia Wiślicka była dużym ośrodkiem produkcji rolniczej i rzemieślniczej, a także eksportu bogactw naturalnych (ruda żelaza, kamień). Targi skupiały nadwyżki tej produkcji i pośredniczyły w ich dalszym eksporcie. W handlu tranzytowym wybitną rolę na Ziemi Wiślickiej odgrywał Opatowiec" – pisali autorzy książki o dziejach miasta.
Należał on do miast prywatnych znajdujących się w rękach Kościoła. Niewiele wiemy o władzach miasta. Na jego czele stał wójt. W przypadku Opatowca pierwsza wzmianka o nim pochodzi z 1317 roku.
"Stosunkowo liczne wzmianki w źródłach z ostatniej ćwierci XIV stulecia o rękodzielnikach Opatowca świadczą o rozwoju rzemiosła w mieście. Już w 1385 roku wzmiankowany jest Hanko Peregrinus – stelmach rajca, Henryk kowal, ławnik oraz jatka mięsna, zaś w 1398 roku Wawrzyniec szewc, także członek rady miejskiej w Opatowcu" – pisał znany badacz rozwoju polskich miast profesor Feliks Kiryk.
W drugiej połowie XV wieku król Kazimierz Jagiellończyk rozszerzył swobody miejskie Opatowca oraz pozwolił na organizowanie drugiego jarmarku w roku. Dokumenty zezwalające na utworzenie kolejnych targów zostały wydane w XVII wieku przez króla Władysława IV Wazę.
Na podstawie dostępnych informacji źródłowych niemożliwe jest szczegółowe odtworzenie wizerunku ówczesnego miasta. Według informacji Jana Długosza, pod koniec XV wieku w Opatowcu znajdował się częściowo murowany kościół parafialny.
"Centrum miasta stanowił prostokątny rynek z układem ulic wychodzących z naroży […]. Lochy istniały także pod Opatowcem. Do dziś obserwujemy zapadanie się gruntów" – pisali Stanisław Przybyszewski, Andrzej Bienias oraz Seweryn Łukasik.
Według historyków Opatowiec największy swój rozwój przeżywał w stuleciach XV oraz XVI.
Opatowiec - powolny upadek
W wiekach XIV – XVII Opatowiec był zamieszkiwany przez 600-1000 osób. W XVI wieku były w mieście 53 warsztaty rzemieślnicze, 10 chałupniczych oraz 14 gorzelników. Problemy Opatowca zaczęły się w XVII wieku. Podobnie jak wiele innych miast został on poważnie zniszczony przez najazd szwedzki. W 1673 roku miasto liczyło już zaledwie 241 mieszkańców.
Opatowiec znajdował się w posiadaniu benedyktynów z Tyńca do I rozbioru Rzeczypospolitej, kiedy stał się własnością skarbu państwa. W 1772 był położony na granicy Polski i monarchii Austro-Węgier. Oznaczało to zamieranie handlu i w rzeczywistości upadek miasta. Problemy nadeszły na Opatowiec lawinowo. Wiele miejscowości położonych nad brzegiem Wisły zostało dotkniętych przez poważne w skutkach powodzie.
W XIX wieku mieszkańcy Opatowca byli świadkami walk Napoleona, a później również powstańców styczniowych z rosyjskim zaborcą.
W 1862 roku miasto miało zaledwie 67 domów i 459 mieszkańców (w tym 35 Żydów). W 1869 roku Opatowiec utracił prawa miejskie - była to jedna z kar jakie zastosował zaborca po powstaniu styczniowym .
"Ranga Opatowca na przełomie XIX i XX wieku spadła do roli większej wsi. Podstawą utrzymania była praca na roli, słabo było rozwinięte rzemiosło oraz handel, choć dla okolicznych wsi Opatowiec pozostawał ważnym ośrodkiem zaopatrzenia w podstawowe produkty konsumpcyjne i produkcji rolnej" – pisali Stanisław Przybyszewski, Andrzej Bienias oraz Seweryn Łukasik.
Zniszczenia nie ominęły Opatowca również w czasie I wojny światowej oraz kolejnego światowego konfliktu zbrojnego, który wybuchł we wrześniu 1939 roku. W 1944 roku Niemcy dokonali pacyfikacji wsi, w wyniku której zamordowano 29 osób. Po zakończeniu wojny mieszkańcy Opatowca musieli czekać na poprawę swojego bytu kilkanaście lat. W 1959 roku przeprowadzono elektryfikację, a w 1963 roku oddano do użytku asfaltową jezdnię łączącą wieś z Sandomierzem oraz Krakowem.
1 stycznia 2019 Opatowiec odzyskując prawa miejskie stał się najmniejszym miastem Polski z 338 mieszkańcami, wypierając dotychczasową Wiślicę gdzie mieszka 500 osób.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ. ROŚNIE PŁACA MINIMALNA - ILE WYNOSI?
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?