Jak informowali policjanci, w ostatni poniedziałek przed południem "żuraw" uderzył swym ramieniem, w elewację przebudowywanego wieżowca. Operator maszyny miał - jak się okazało - ponad 2,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Śledczy postawili mu już zarzut.
- Jest podejrzany o to, że umyślnie sprowadził niebezpieczeństwo katastrofy, w której narażone mogło być życie lub zdrowie wielu osób - wyjaśniają.
Operatorowi może grozić nawet osiem lat więzienia. Na razie został objęty dozorem, musi również wpłacić poręczenie majątkowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?