Do Ekologicznego Związku Gmin Dorzecza Koprzywianki należy pięć naszych gmin. Są to Baćkowice, Iwaniska, Lipnik, Opatów i Sadowie. Związek dysponuje nowoczesnym zakładem przetwarzającym odpady w Janczycach. W tej chwili opłata za wywóz tam segregowanych odpadów wynosi 11 złotych dla gospodarstwa jednoosobowego i 23 złote dla wieloosobowego. Cena za wywożenie odpadów niesegregowanych to odpowiednio 16,50 i 34,50.
O 1 stycznia 2020 roku opłata za wywóz śmieci segregowanych będzie wynosić 16 złotych dla gospodarstwa jednoosobowego, 35 złotych dla dwuosobowego i 50 złotych dla gospodarstwa trzyosobowego i większego. Posesje wyposażone w kompostownik zapłacą odpowiednio 14, 29 i 40 złotych. Za wywiezienie niesegregowanych odpadów opłaty będą wynosić 28, 50 i 80 złotych.
- Mieszkańcy są oburzeni tak dużymi podwyżkami. Ceny za wywóz są absurdalne. Takie podwyżki powinny być poprzedzone wnikliwą analizą zestawień kosztowych. - mówi Ewa Ciszewska, mieszkanka Opatowa, pełnomocnik na powiat opatowski stowarzyszenia Niepokonani 2012, walczącego z niesprawiedliwością społeczną. - Należy wziąć po uwagę liczbę mieszkańców gminy, ilość wytwarzanych śmieci, koszty funkcjonowania systemu. Nie wiadomo, czy te kryteria zostały spełnione. W takim razie sąd może orzec nieważność takiej uchwały. Gminy i związki międzygminne a takim jest Ekologiczny Związek Gmin Dorzecza Koprzywianki, nie mogą ustalać opłat za odpady komunalne tak aby stały się źródłem dodatkowych dochodów dla gminy czy związku. Jeden z radnych Opatowa, Mariusz Ryza, już wystąpił do związku o udostępnienie odpowiednich dokumentów - opowiada Ewa Ciszewska.
- Przy rodzinie jedno i dwuosobowej taka podwyżka będzie dużym obciążeniem dla domowego budżetu, więc cały czas musimy weryfikować działania włodarzy, aby dbać o interes mieszkańców. Rozważam wniesienie skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach - mówi Mariusz Ryza, radny Opatowa.
Członkiem zarządu Ekologicznego Związku Gmin Dorzecza Koprzywianki jest Grzegorz Gaje-wski, burmistrz Opatowa.
- Podwyżka jest spowodowana zwiększeniem kosztów utrzymania składowiska i odbioru śmieci. Składa się na to kilka czynników. To przede wszystkim wzrost opłaty marszałkowskiej. W 2014 wynosiła 80 złotych za tonę, od 1 stycznia będzie wynosić 270 złotych - tłumaczy Grzegorz Gajewski.
- Kolejny czynnik to sytuacja na rynku chińskim. Ten kraj zamknął się na odbiór surowców wtórnych. To właśnie do Chin trafiała duża część odpadów z instalacji w Janczycach. Teraz leżą one na składowisku i tworzą koszty - wyjaśnia.
Trzecim powodem jest wzrost płacy minimalnej.
- Kilka lat temu płaca minimalna wynosiła 1680 złotych. Za trzy miesiące będzie o tysiąc złotych wyższa. To także generuje koszty - mówi Grzegorz Gajewski .
Burmistrz Opatowa zaprzecza, jakoby Ekologiczny Związek Gmin Dorzecza Koprzywianki miał zarabiać na mieszkańcach.
- Podwyżki są spowodowane wyłącznie wzrostem wyżej wymienionych kosztów. Nie ma ich z czego pokrywać. Związek absolutnie nie chce osiągać zysków. Wynika to ze zwyczajnej kalkulacji - podsumowuje Grzegorz Gajewski, burmistrz Opatowa.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Największy aquapark w regionie już na finiszu
Czy mógłbyś zostać handlowcem? Test | Ruszyła budowa wielkiej tężni solankowej w Busku |
Najbardziej absurdalne i najśmieszniejsze podatki | Ile zarabiają Polacy? Sprawdź, czy wiesz! |
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?