Tegoroczny Orszak Trzech Króli, który przeszedł ulicami Pińczowa robił jak co roku wrażenie. Co roku od trzech lat mocno w jego przygotowanie angażują się uczniowie gminnych szkół, którzy przygotowują scenki, a także wcielają się w główne role.
- Zachowaliśmy zwyczaj. Co prawda na początku angażowaliśmy studentów w wydarzenie, ale wiadomo - nie zawsze znajdują czas, gdy na przykład studiują gdzieś dalej. Postanowiliśmy zatem zaangażować młodzież. W tym roku role trzech mędrców zagrało trzech uczniów ze Szkoły Podstawowej w Brześciu. W orszaku uczestniczyli już w ubiegłym roku, ale nie mieli ról. W tym roku przygotowują się do sakramentu bierzmowania. Myślę, że angażowanie uczniów w tego typu przedsięwzięcia to nie tylko sprawa wiary, ale także oderwanie młodzieży od świata komputerów i telefonów, a poza tym zachęta do angażowania się w różne inicjatywy społeczne w późniejszym życiu - powiedział nam ksiądz Krzysztof Gibas, z parafii Świętego Jana Apostoła i Ewangelisty w Pińczowie.
Kim są zatem pińczowscy trzej królowie? W tym roku w ich role wcieli się uczniowie z Brześcia: Dawid Krzak, Damian Salus i Mateusz Wykurz. Damian chodzi do siódmej klasy, Dawid i Mateusz do ósmej. Wszyscy aktywnie włączają się do wielu różnych akcji charytatywnych, które organizowane są w szkole.
W ubiegłym roku byli uczestnikami orszaku, ale nie byli "aktorami". Po odegraniu swoich ról byli zadowoleni, choć mówili, że tremy troszkę było. Starali się wczuć jak najbardziej. Mieszkańcy jak co roku byli zauroczeni występami nie tylko trzech króli, ale w ogóle młodzieży i dzieci - wszystkie sceny orszaku zostały nagrodzone brawami.
Zobacz więcej na kolejnych slajdach.
Wideo
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!