Osamotniony bizon wciąż w świętokrzyskich lasach
Przypomnijmy. Od czerwca służby weterynaryjne i pracownicy ochrony środowiska z kilku województw (łódzkiego, śląskiego, świętokrzyskiego) starali się uratować stado bizonów amerykańskich, które oddaliło się z hodowli w gminie Kłomnice (powiat częstochowski) prawdopodobnie jesienią ubiegłego roku. Dwa dorosłe osobniki i ciele żerowały w lasach powiatu radomszczańskiego, między innymi na polach koło wsi Stęszów i Borowa w gminie Gidle, na pograniczu Łódzkiego i Śląskiego.
W gminie Włoszczowa stado przebywało w Silpi Dużej, Motycznie, a ostatnio w Sadzie Danków. Matkę i cielę już odłowili pracownicy Safari w Kurozwękach. To ośrodek, który od lat hoduje bizony amerykańskie, ma na to pozwolenie i warunki do utrzymywania kilkudziesięciu zwierząt tego gatunku, takiej zgody nie miał właściciel bizonów z gospodarstwa pod Częstochową.
Osamotniony byk w środę wieczorem dotarł do granic gminy Włoszczowa z gminą Kluczewsko. Z kolei w środę, 7 lipca, był widziany w Przygradowie w gminie Włoszczowa. Nie wiadomo, gdzie zdecyduje się zostać, ale trwa próba odłowienia zwierzęcia. Informacje o pobycie bizona można przekazywać pod numer telefonu. 783 - 925 - 980.
Gdyby nie udało się odłowić bizonów i znaleźć dla nich odpowiedniego miejsca, zwierzętom groziłby odstrzał.
O sprawie pisaliśmy:
Tragedia w Połtawie. 41 ofiar po rosyjskim ataku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?