Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osiedle nie zasłoni chęcińskiego zamku

Lidia Cichocka
Nic nie zasłoni tego krajobrazu wokół naszego najbardziej rozpoznawalnego zabytku.
Nic nie zasłoni tego krajobrazu wokół naszego najbardziej rozpoznawalnego zabytku. archiwum
Ochrona zabytków zwyciężyła z zakusami osiedlania się na zboczu chęcińskiego zamku.

Po miesiącach oczekiwania minister kultury poparł decyzję konserwatora zabytków o wpisaniu do rejestru zabytków południowego zbocza zamku w Chęcinach, gdzie miało powstać osiedle domków jednorodzinnych.

W praktyce oznacza to, że budowa nie ruszy, nawet na obszarze znajdującym się poza tą strefą.

Korzystna dla gminy

Przypomnijmy, kilka lat temu spółka Terra z Opola, która kupiła grunty za zamkiem, zaproponowała wzniesienie tam osiedla nawiązującego charakterem zabudowy do średniowiecznych miast. Koncepcja nie przypadła do gustu konserwatorowi zabytków, który uznał, że takie miasto od południowej strony będzie szpeciło krajobraz i wystąpił o wpisanie terenów na listę zabytków. Od decyzji tej odwoływał się inwestor, ostatecznie ministerstwo sprawę przypieczętowało. Decyzja ta jest bardzo korzystna dla gminy, której mógł grozić proces ze strony inwestora. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami gmina akceptowała inwestycję, a inwestor miał wykonać plan zagospodarowania miejscowego.
Burmistrz Robert Jaworski podkreśla, że bardzo zależy mu na inwestycji w gminie i chce wziąć w obronę osoby, które kupiły działki w osiedlu z nadzieją szybkiego wybudowania domów. Nie może jednak przeskoczyć przepisów.

Będą się odwoływać

Zwłaszcza, że spółka Terra planu zagospodarowania nie sporządziła i nie wiadomo czy się za niego zabierze. Zapowiada natomiast odwołanie od decyzji ministra do sądu administracyjnego. Gmina czeka natomiast na wynik wniosku o kasację wyroku złożonego przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze, a dotyczącego decyzji o warunkach zabudowy. Gmina wydała taką inwestorowi, a SKO we wrześniu 2006 roku uznało, że gmina złamała prawo, bo nie posiadała planu zagospodarowania. I chociaż sąd przyznał gminie rację, to jednak prawnicy SKO wystąpili o kasację, sprawa jest w toku.

- Mam nadzieję, że w ciągu dwóch lat osoby, które mają działki poza strefą ochronną będą mogły wybudować domy - dodaje burmistrz. Rozmawia też z właścicielami działek, którzy ostatnio zgłosili chęć powołania stowarzyszenia, by reprezentować interesy wszystkich - działki kupiło ponad 100 osób.
Konserwator Janusz Cedro oczekuje na plan zagospodarowania. - Bez niego nie jestem w stanie powiedzieć ile domów będzie mogło tam powstać - wyjaśnia. - Na pewno nie pozwolę zeszpecić krajobrazu wokół naszego najbardziej rozpoznawalnego zabytku.

W gminie wre praca na trzech innych placach budów, powstają osiedla domków jednorodzinnych, ale z daleka od zamku, za to z pięknym widokiem na niego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie