O.S.K Monika Wasik z Włoszczowy na drugim miejscu w województwie świętokrzyskim w plebiscycie Echa Dnia Mistrzowie Motoryzacji! (ZDJĘCIA)

- Prowadzenie ośrodka szkolenia kierowców nie jest łatwe. Potrzeba dużo cierpliwości i wytrwałości - mówi Monika Wasik, właścicielka Ośrodka Szkolenia Kierowców „Monika” we Włoszczowie. Prowadzony przez nią ośrodek szkolenia kierowców zajął drugie miejsce w województwie świętokrzyskim w kategorii Szkoła Jazdy Roku w akcji Mistrzowie Motoryzacji.

Ośrodek Szkolenia Kierowców Monika Wasik działa od 2008 roku. Mieści się we Włoszczowie przy ulicy Wiśniowej 19. - Od zawsze lubiłam kontakt z ludźmi. Zawsze też bardzo lubiłam jeździć samochodem. Pracowałam w różnych szkołach jazdy aż w końcu zdecydowałam się na otwarcie własnej firmy - opowiada pani Monika.

W ośrodku pani Moniki prowadzone są zajęcia nie tylko z jazdy, ale również teoretyczne. Aktualnie w szkole pani Monika pracuje ze swoim bratem Tomaszem Gieroniem. Oboje są instruktorami. - Jest najlepszy na świecie, zarówno jako brat, jak i jako instruktor, ma świetny kontakt z kursantami i bardzo dobre podejście do nich - mówi Monika Wasik.

Prowadzenie ośrodka szkolenia kierowców nie jest łatwe, nie jest to też praca dla każdego. - Rynek instruktorów nauki jazdy tak naprawdę jest mały. To praca z ludźmi i duża odpowiedzialność, a kursantom trzeba poświęcić mnóstwo czasu. Potrzeba też dużo cierpliwości - mówi pani Monika.

Gdy zaczęła się pandemia koronawirusa, ośrodek pani Moniki na jakiś czas zawiesił kursy, ale teraz jest już w miarę normalnie. - Nie odczuwam braku pracy - mówi Monika Wasik.

Większość kursantów w szkole pani Moniki to młode osoby, lecz nie tylko. - Mamy też kilka starszych osób, które wcale gorzej nie jeżdżą, a czasem nawet lepiej radzą sobie za kierownicą, wszystko zależy od predyspozycji kursanta - opowiada. - Jeśli ktoś chce się nauczyć, to po pewnym czasie się przełamuje i zaczyna jeździć coraz lepiej - dodaje.

Jak każdy instruktor, pani Monika ma również swoje sposoby na pokonanie strachu u kursantów podczas pierwszej jazdy a potem podczas egzaminu. Zdradziła nam jeden z nich. Jest nim… rozmowa! - W pokonaniu strachu najważniejsza jest rozmowa z drugą osobą. Wiele osób, które przychodzą na kurs, myśli, że muszą już na początku świetnie jeździć. Ja wiem, że ta osoba ma się dopiero tego nauczyć, więc trzeba jej wytłumaczyć, pokazać jak to wszystko ma wyglądać - tłumaczy. - Cieszę się z każdego kursanta, który zda, niezależnie czy zda za pierwszym, czy piątym razem. Osoby na egzaminie przeżywają największy stres, wiem co czują, w końcu sama kiedyś byłam kursantką i przechodziłam przez to samo. Wspaniałym uczuciem i chyba najlepszą nagrodą jest to jak osoba, która uczyła się pod moją opieką jeździć, zdaje egzamin i dzwoni szczęśliwa podziękować lub wysyła sms - mówi pani Monika.

Zdaniem pani Moniki wśród cech, jakie powinien posiadać dobry instruktor nauki jazdy, kluczowe są wiedza, ale i odpowiednie podejście do kursantów. - Dobry instruktor powinien posiadać odpowiednią wiedzę, ale i umiejętność indywidualnego podejścia do kursanta, gdyż każdy posiada inną osobowość. Trzeba być otwartym na ludzi, życzliwym, ale i wymagającym, bo bez tego nic się nie da zrobić - twierdzi pani Monika.

Wolny od pracy czas pani Monika najchętniej spędza z najbliższymi, z rodziną i przyjaciółmi, a w szczególności z 2,5-letnim synkiem Patrykiem. - Spacerujemy, jeździmy na rowerach i spotykamy się z przyjaciółmi. Gdy uda się znaleźć trochę czasu dla siebie, to wtedy najchętniej biegam. Uwielbiam też zbierać grzyby. W zimie z kolei najchętniej jeżdżę na nartach i łyżwach - mówi pani Monika.

- Bardzo miłe, dla mnie i dla brata, są spotkania po latach z kursantami, którzy mówią, że dla tej atmosfery chętnie wróciliby do nas jeszcze raz. Dziękujemy wszystkim naszym kursantom za to, że wybrali właśnie naszą szkołę - mówi Monika Wasik.