Ostatkowo, o "słodkiej chorobie" i... za zdrowie pań w Kazimierzy Wielkiej

Kiedy Marta Kacper prowadziła prelekcję, szef kazimierskich seniorów Wiesław Rębacz słuchał jak natchniony.
(fot. Zdzisław Kuliś)

Pierwsze spotkanie, zorganizowane przez oddział Związku Emerytów i Rencistów, odbyło się w gościnnych progach bursy. Blisko pół setki osób zebrało się przy kawie i herbatce, by podtrzymać staropolską tradycję ostatków.

Biesiadowali przy pełnych stołach, zajadając się barszczykiem czerwonym z kminkowymi paluszkami, sałatkami i wędlinami domowego wyrobu. Były też ciasta, owoce, lampka czerwonego wina dla kurażu i śpiewane na głosy piosenki biesiadne. Ba, nawet taneczne harce na parkiecie.

Dobra zabawa - tak, ale nie tylko. W programie imprezy znalazła się również prelekcja na temat cukrzycy. To, niestety, "najpopularniejsza choroba XXI wieku". Dotykająca też boleśnie seniorów.

Zaproszona na spotkanie Monika Stopa, lekarz Oddziału Wewnętrznego Szpitala Powiatowego w Kazimierzy Wielkiej" przygotowała interesujący wykład na temat cukrzycy. Pani doktor mówiła o tym, jak można zapobiegać, jak leczyć tę groźną "słodką chorobę".

- Podczas niemal godzinnego wykładu można było się dowiedzieć wielu ciekawych, a nie wszystkim znanych zagadnień. Dotyczących stylu życia czy prowadzenia diety w cukrzycy. I co ważne, pani doktor odpowiadała też na zadawane przez nas pytania - podkreśla z uznaniem jeden z liderów kazimierskiego Związku Emerytów i Rencistów, regionalista i poeta Zdzisław Kuliś.

Nie minęło wiele czasu - i seniorzy świętowali po raz drugi. W miniony weekend seniorzy spotkali się w bursie z okazji Dnia Kobiet. Burmistrz Tadeusz Knopek złożył paniom serdeczne życzenia - zdrowia i pomyślności, wręczając Barbarze Wnęk piękny bukiet kwiatów. Były też róże od eurodeputowanego Jacka Włosowicza, a przekazał je szef biura posła Leszek Śmiech.

Kazimierscy seniorzy wyznają zasadę "łączyć przyjemne z pożytecznym". Dlatego po prelekcji o cukrzycy przyszła kolej na pierwszą pomoc. Wykład na temat udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej przygotowała Marta Kacper, przełożona pielęgniarek kazimierskiego szpitala. O tym, jak był interesujący, najlepiej świadczy fakt, że na sali panowała... cisza jak makiem zasiał.