Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostatnie pożegnanie Andrzeja Gula z Secemina. Był wielkim społecznikiem i patriotą

(rab)
Trumnę z ciałem Andrzeja Gula niosą secemińscy strażacy, którzy wiele mu zawdzięczali.
Trumnę z ciałem Andrzeja Gula niosą secemińscy strażacy, którzy wiele mu zawdzięczali. archiwum prywatne
4 września pochowano Andrzeja Gula z Secemina, długoletniego właściciela zakładu kamieniarskiego Granit, lokalnego społecznika.

ZOBACZ TAKŻE:
Wypadek karetki karetki pogotowia w Krzyszkowicach pod Przytykiem

Miał 62 lata. Zmarł 1 września we włoszczowskim szpitalu po przebytej chorobie. W jego pogrzebie uczestniczyło bardzo dużo osób.

W ostatniej drodze towarzyszyło zmarłemu kilka pocztów sztandarowych (w tym sztandar jego firmy), zagrała mu nawet orkiestra dęta z Krasocina. Mszę świętą żałobną koncelebrowało aż sześciu księży (homilię wygłosił były proboszcz Secemina Paweł Stolarczyk).

Andrzej Gul był patriotą. To on, od wielu lat oddawał w Seceminie salwy armatnie z okazji rocznic ważnych wydarzeń narodowych czy powitania nowego roku.

Współpracował z ochotniczymi strażami pożarnymi, zespołami ludowymi, szkołami, do których uczęszczały jego dzieci, samorządem lokalnym oraz z kołem łowieckim. Secemiński rynek zdobią dwa najokazalsze domy, które po sobie zostawił.

Był też wielkim lokalnym społecznikiem i sponsorem, kolekcjonerem militariów. To on sprowadził do Secemina samolot bojowy - Mig 21, który przez wiele lat stał na jego podwórku, stanowiąc nie lada atrakcję. Zostanie zapamiętany jako wykonawca pięknych pomników i nagrobków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie