Za przygotowanie przetworów odpowiada Janusz Gębicz. - Specjalizujemy się w produktach ze śliwki damachy, maliny, gruszki, jabłka. Wyjęliśmy z szuflad tradycyjne receptury i trochę je zmodyfikowaliśmy - mówi.
Produkty są pasteryzowane, a modyfikacja starych przepisów polegała głównie na zmniejszeniu ilości cukru. - Są to więc bardziej powidła i konfitury niż dżemy. Niekiedy dodajemy trochę miodu, dla osłodzenia. Niektóre produkty są złożone praktycznie z samych owoców - wyjaśnia Janusz Gębicz.
Technologię wyrobu Janusz Gębicz i Jerzy Misch doskonalili od trzech lat. W tym celu jeździli do inkubatora rolnego w Dwikozach w powiecie sandomierskim. Później produkcja została przeniesiona do Pęczelic. Zaczęli od czereśni i wiśni. Na początku nie wychodziło zbyt smacznie, ale nie poddawali się.
- Najwięcej problemów przysporzyło nam obniżenie zawartości cukru. To konieczne, ponieważ klienci poszukują takich produktów. Związane jest to głównie z obecnymi trendami żywieniowymi. Nie można jednak całkowicie zrezygnować ze słodzenia, bo muszą zostać zachowane walory smakowe. Robiliśmy też śliwki bez cukru, ale nadawały się tylko, jako dodatki do mięs i sosów - mówią Janusz Gębicz i Jerzy Misch.
Obecnie receptury są już dopracowane. Panowie robią przetwory głównie na rynek lokalny. Skala produkcji jest spora, jak na domowe warunki. Jednorazowo powstają partie po około 2000 słoików. Etapami - w miarę dojrzewania kolejnych owoców w sadzie. Miesięcznie w sezonie wychodzi nawet 5000 słoików. Przetwory są magazynowane i trafiają do sprzedaży.
Kto je kupuje? Przede wszystkim goście należącej do Jerzego Mischa Farmy Zdrowia - [email protected]. Mieści się w Pęczelicach, 7,5 kilometra od centrum Buska-Zdroju. Zajmuje ponad osiem hektarów. Rosną tam jabłonie starych odmian (antonówka, koksa, papierówka), śliwki, aronie, rokitnik oraz mnóstwo czereśni. Prócz produkcji owoców na rynek spożywczy, gospodarstwo wyspecjalizowało się w obsłudze turystów poszukujących spokoju i wyciszenia. W środku ośmiohektarowego sadu znajduje się duża strefa relaksu, z miejscem na ognisko, z zadaszoną altaną i leżakami. Całość może pomieścić nawet 20-30 osób, bywają tam również grupy 50-osobowe.
Innymi kanałami dystrybucji są festyny i różne wydarzenia na wolnym powietrzu oraz przede wszystkim sklep internetowy jabusko.pl. Obecnie w ofercie klienci mogą znaleźć na przykład mus z czerwonej porzeczki, powidła śliwkowe z damachy, powidła śliwkowe early blue, czy nawet przecier pomidorowy. Słoik mieszczący 310 gramów kosztuje 15-18 złotych.
- Wszystko robimy w oparciu o tak zwany rolniczy handel detaliczny. Rolnicy mają możliwość przetwarzania owoców, nawet z poziomu domowej kuchni, a następnie mogą wprowadzać je na rynek. Wszystko jest zarejestrowane w sanepidzie, prowadzimy też odpowiednią dokumentację - mówią Janusz Gębicz i Jerzy Misch.
W sklepie farmy zdrowia J@Busko znajdziemy nie tylko przetwory Ostoi Zdrowia, ale także soki i napoje na bazie ziół, owoce świeże i suszone, kawy, miody, oleje, przyprawy, słodycze, a nawet kosmetyki i suplementy.
Tragedia w Połtawie. 41 ofiar po rosyjskim ataku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?