- W obszarze zabudowanym, przy ograniczeniu do 50 kilometrów na godzinę kierująca jechała 110 kilometrów na godzinę - wyjaśnia Damian Szwagierek, rzecznik prasowy komendanta powiatowego policji w Skarżysku-Kamiennej.
22-latka dostała mandat - 400 złotych oraz 10 punktów karnych. I oczywiście straciła prawo jazdy na trzy miesiące.
Tego samego dnia po godzinie 19 na drodze ekspresowej S7 w Suchedniowie funkcjonariusze zatrzymali seata leona. I choć na tej drodze dopuszczalna prędkość to 120 kilometrów na godzinę, 31-letni kierujący jechał 212. Okazało się rychło, że dopiero co kupił ten wóz i wracał nim do domu. Może go chciał przetestować, ale faktem pozostaje, że dość kosztowny to test - 500 złotych i 10 punktów karnych.
Na tej samej S7 w Suchedniowie w poniedziałek po godzinie 7 rano policjanci zatrzymali bmw, kierowane przez 46-latka z Krakowa. I to, że jechał z prędkością 202 kilometrów na godzinę nie było jedynym grzechem, jaki miał na sumieniu.
- W 2009 roku podjęta została decyzja o cofnięciu uprawnień kierującemu. Za prowadzenie pojazdu mimo tej decyzji może mu grozić nawet do dwóch lat pozbawienia wolności - tłumaczy Damian Szwagierek.
Co ciekawe kierowca miał prawo jazdy, ale dokument nie miał żadnej wartości wobec decyzji o cofnięciu uprawnień.
ZOBACZ TAKŻE:
Pijany kierowca ze Szczecina otarł się o śmierć. Barierka przebiła przednią szybę
(dostawca: TVN24/x-news)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?