Ostrowiecki Kombinat Budowlany zrezygnował z budowy bloków przy ulicy Okrzei w Sandomierzu. Radość protestujących mieszkańców

Uchwała dotycząca budowy dwóch bloków z podziemnymi garażami miała być procedowana na nadzwyczajnej sesji 9 sierpnia. Jednak inwestor złożył pismo, w którym informuje o wycofaniu się z planu budowy dwóch budynków wielorodzinnych z garażami podziemnymi przy ulicy Okrzei i projekt uchwały został zdjęty z porządku obrad.

Podjęcie uchwały to następstwo złożenia przez Ostrowiecki Kombinat Budowlany w oparciu o zapisy Lex Deweloper wniosku o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego dla tego obszaru.

Jak wynikało z planów jeden z bloków miałby powstać na działkach przeznaczonych pod budownictwo wielorodzinne, jednak inwestor planował zwiększyć liczbę kondygnacji. Natomiast drugi budynek miał powstać na działce przeznaczonej pod budownictwo jednorodzinne, dlatego deweloper wnioskował o wprowadzenie zmiany planu.

Pod koniec lipca komisja gospodarki przestrzennej, ochrony środowiska i rolnictwa sandomierskiej rady miasta dyskutowała nad wnioskiem o zmianę w miejscowym planie zagospodarowania. Informowaliśmy o tym na bieżąco
https://sandomierz.naszemiasto.pl/mieszkancy-sandomierza-protestuja-przeciwko-budowie-nowych/ar/c9-9406003

Jednak podczas głosowania Komisja Gospodarki Przestrzennej, Ochrony Środowiska i Rolnictwa negatywnie zaopiniowała wniosek Ostrowieckiego Kombinatu Budowlanego. W głosowaniu za przychyleniem się do propozycji Ostrowieckiego Kombinatu Budownictwa byli radny Jacek Dybus oraz radny Andrzej Lebida. Przeciw wypowiedzieli się: przewodniczący komisji Tomasz Malinowski oraz Renata Kraska, Kazimiera Bednarska i Jerzy Żyła.

Decyzja o wycofaniu się inwestora z planów budowy dwóch budynków wielorodzinnych ucieszyła przedstawicieli mieszkańców ulicy Kruczej, Okrzei i sąsiednich terenów, którzy przyszli na sesję. - Jako przedstawiciel mieszkańców pragnę poinformować, że jesteśmy bardzo zadowoleni z decyzji Rady Miejskiej i przede wszystkim z decyzji deweloper – powiedział Mariusz Jesionek.

- Dotarł do niego głos rozsądku i zmienił zdanie odnośnie zabudowy ulicy Okrzei, i zabudowy w tym miejscu. Mamy nadzieję, że ta decyzja zostanie podtrzymana i nie będziemy musieli już więcej martwić się o nasze bezpieczeństwo. Na dziś Ostrowiecki Kombinat Budowlany wycofał się z planowanej inwestycji - dodał Jesionek.

Przedstawiciel mieszkańców dodał, że powstanie kolejnych bloków dla mieszkańców ulic Okrzei, Kruczej, Zawichojskiej, Zacisze to byłby horror. - Spowodowałoby to znaczący wzrost ruchu drogowego, gdzie przypomnę planowana jest jeszcze budowa drogi przyłączki z Okrzei do ulicy Kruczej. Spowodowałoby to zagrożenie bezpieczeństwa dla mieszkańców i kierowców i budynków, które są przy samej drodze. Ponadto w tym rejonie powstałyby gigantyczne korki - dodał.

Radny Jerzy Żyła z komisji gospodarki przestrzennej, ochrony środowiska i rolnictwa sandomierskiej rady miasta przyznał, że wobec wielu pytań i niejasności to dobra informacja, że zarząd Ostrowieckiego Kombinatu Budowlanego wycofał się z budowy kolejnych bloków . - Nikt z radnych nie był przeciwny tej inwestycji, gdyby inwestor chciał budować zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania – powiedział radny Żyła. - Byłoby wszystko w porządku. Jednak przedstawione propozycje przez inwestora przekraczają 200, 300 procent możliwości, jaki daje miejscowy plan.

Janusz Stasiak wiceburmistrz Sandomierza w komentarzu po sesji, przyznał, że nie chce oceniać działań inwestora. - Interesem burmistrza i mieszkańców jest powstawanie nowych mieszkań, lokali użytkowych, nowych inwestycji gospodarczych, nie mniej jednak tego typu zamierzenia muszą odpowiadać ustaleniom prawa lokalnego – powiedział Janusz Stasiak. - Moim zdaniem wszystko powinni postępować w drodze konsensusu z otoczeniem.

Wojciech Czerwice przewodniczący Rady Miasta Sandomierza, nie wyklucza, że temat budowy nowych bloków przy Okrzei ponownie trafi pod obrady Sesji Rady Miasta. - Myślę, że późną jesienią czy wiosną wrócimy do tematu - zapowiedział Wojciech Czerwiec. - Jeżeli wszyscy zgodzimy się na to, że miejscowy plan, który powstał 21 lat temu nie opowiada rzeczywistości i jest wola żeby go zmienić i powstały tam budynki wielorodzinne, ale nie możemy się zgodzić, żeby nowy plan zaburzył wizję kaskadowości. Nie chcemy takiego blokowiska jak na ulicy Armii Krajowej i Żółkiewskiego. Jaka Rada chcemy pochylić się nad dodatkowymi rzeczami. Placem zabaw, większą liczbą parkingów.