Oszukana z Buska straciła blisko 75 tysięcy. Policja ma podejrzanego! Zobacz, co o nim wiadomo [WIDEO]

Zaczęło się od sprawy, o której informowaliśmy w początkach stycznia. Do 79-latki z Buska zadzwonił wtedy ktoś podający się za policjanta. Mówił, że córka kobiety spowodowała śmiertelny wypadek i trafi za kraty, jeśli nie zdobędzie 260 tysięcy złotych na ugodę. Po pewnym czasie do 79-latki zgłosił się mężczyzna podający się za kuriera. Seniorka przekazała mu 27400 złotych oraz 11700 dolarów amerykańskich. To wszystko razem równowartość blisko 75 tysięcy złotych.

Poszukiwania po oszustwie na policjanta w Busku Zdroju

Po tym jak syn oszukanej zawiadomił policjantów, sprawą zajęli się buscy kryminalni. Wsparci przez kolegów z komendy wojewódzkiej trafili w zeszłym tygodniu na Śląsk. Zatrzymali tam 24-letniego mieszkańca gminy Stopnica.

- Jest podejrzany o to, że pełnił rolę tak zwanego „odbieraka”. Tego, kto odbiera pieniądze od oszukanych i przekazuje je innym osobom, lub wpłaca na podane konto. Według ustaleń naszych kryminalnych, 24-latek może mieć związek nie tylko z oszukaniem 79-latki z Buska, ale także z kilkoma innymi oszustwami, także na terenie innych województw. Poszkodowani mogli stracić łącznie 600 tysięcy złotych

– opowiadał starszy aspirant Tomasz Piwowarski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju.

Zarzut dla 24-latka po oszustwie w Busku

Mieszkaniec gminy Stopnica usłyszał zarzut oszustwa. Może za to grozić nawet osiem lat więzienia. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i w sobotę mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.