Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oszust podający się za policjanta miał chrapkę na oszczędności pary seniorów z Kielc. Małżeństwo nie dało się podejść

Redakcja
Do 77-letniej kielczanki na stacjonarny numer zadzwonił człowiek podający się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego.

Kobieta przekazała do telefonu swego o rok starszego męża. Nieznajomy zapytał o numer komórki mężczyzny, a potem polecił mu nie odkładać słuchawki i wybrać numer 112.

- Odezwał się inny człowiek. Potwierdzał, że rozmówca kielczanina to funkcjonariusz CBŚ specjalizujący się w wyłudzeniach - przekazuje starszy sierżant Maciej Ślusarczyk z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

Rzekomy policjant zadzwonił na komórkę 78-latka. Mówił, że jego oszczędności są zagrożone, jednak jeśli zastosuje się do poleceń, uda mu się je uratować.

78-latek ruszył do banku, ale po drodze nabrał podejrzeń. Przerwał rozmowę z nieznajomym i zgłosił się do komisariatu w śródmieściu. W tym samym czasie zaniepokojona 77-latka nie mogąc dodzwonić się do męża, skontaktowała się policjantami z komisariatu przy Śniadeckich i z bankiem, gdzie zablokowała dwie lokaty na 48 godzin.

POLECAMY TAKŻE:

Ile kosztuje wychowanie dziecka w Polsce?

Zobacz także: MuzoTok Stanisław Soyka

Źródło: vivi24

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto