Otwarcie tężni solankowej w Busku-Zdroju. To turystyczna perełka regionu [ZDJĘCIA, WIDEO]

Po oficjalnym otwarciu odbył się koncert orkiestry zdrojowej. Później wszyscy mieszkańcy i kuracjusze mogli zwiedzać tężnię, na którą wstęp będzie darmowy do końca Międzynarodowego Muzycznego Festiwalu imienia Krystyny Jamroz, to jest do 11 lipca.

- Jestem bardzo szczęśliwy i wraz ze mną wszyscy mieszkańcy i kuracjusze - mówił Waldemar Sikora, burmistrz Buska-Zdroju. - Nie ukrywam, że jest to obiekt, który będzie sławił nie tylko Busko-Zdrój, ale i całe Świętokrzyskie. Proces powstawania tężni trwał, od samego pomysłu, prawie siedem lat. Wszystkie przygotowania były dość czasochłonne. Wniosek o dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego rozstrzygnął się dopiero w 2017 roku. Później wyłoniliśmy wykonawcę. Rok temu, w listopadzie zakończyła się budowa, w grudniu odebraliśmy gotową tężnię. Jeszcze pół roku trwały przygotowania otoczenia tężni. Teraz udało się pokazać obiekt światu. Inhalacja jodem pochodzącym z rozproszonej w powietrzu solanki ma zbawienny wpływ na organizm - tłumaczył Waldemar Sikora.

- To dzień, na który od dłuższego czasu się przygotowywaliśmy. Dziś, uroczystym przecięciem wstęgi, zainaugurowaliśmy nowy okres w historii Buska-Zdroju, Ponidzia, całego województwa świętokrzyskiego. Liczymy, że najnowocześniejsza tężnia w Polsce, w pełni zautomatyzowana, w której, prócz funkcji zdrowotnych będzie bardzo silny komponent kulturalny. Obiekt jest tak pomyślany, by można w nim organizować koncerty, oraz inne wydarzenia artystyczne. Pierwszym będzie rozpoczynający się niedługo festiwal Krystyny Jamroz. Ten obiekt będzie tętnił życiem w wymiarze kulturalnym i zdrowotnym. Mamy nadzieję, że przyciągnie turystów nie tylko z całej Polski, ale także zza granicy - mówił Michał Maroński, zastępca burmistrza Buska-Zdroju.

- Jesteśmy dumne z tężni. To jeden z najpiękniejszych obiektów tego typu chyba w całej Europie - mówiły mieszkanki Buska-Zdroju, które przybyły na otwarcie, by zobaczyć imponującą budowlę. - Jesteśmy byłymi pracownicami uzdrowiska. Kuracjusze, którzy przyjeżdżali tu w przeszłości, zawsze mówili, że chętnie widzieliby tutaj tężnię. Właśnie dziś nastąpił ten dzień. Nie tylko my, mieszkańcy, skorzystamy, ale przede wszystkim kuracjusze. Jest to wielka atrakcja dla nich. Podczas najbliższego festiwalu Krystyny Jamroz będą tu dwa koncerty. Słyszymy od pacjentów z całej Polski, że bardzo chcieliby w nich uczestniczyć - dodawały.

- Kiedyś miałyśmy tu działki pracownicze, a teraz stoi tutaj tężnia - wspominały.

Podczas uroczystego otwarcia w piątek, 25 czerwca burmistrz Buska-Zdroju Waldemar Sikora przedstawił w krótkim wystąpieniu, jak powstawała tężnia. Wypowiadał się przedstawiciel biura architektonicznego "2pm" z Warszawy, które zaprojektowało obiekt.

- Pamiętam, że właściwie to mieliśmy zamiar stworzyć w busku kładkę prowadzącą ze szpitala "Górka" do części uzdrowiskowej. Postanowiliśmy jednak przygotować również projekt tężni. To było trochę na wariackich papierach, bo na trzy godziny przed zamknięciem konkursu nie mieliśmy jeszcze nawet wydrukowanych wizualizacji. Powiedziałem pracoiwnikom - wsiadamy w auto, ewentualne mandaty biorę na siebie. W samochodzie wprowadzaliśmy ostatnie poprawki do projektu, w Kielcach, na telefon, zamówiliśmy druk. Ostatnie dokumenty wpinałem do naszej teczki jeszcze na parkingu. Okazało się, że nasza propozycja kładki przepadła, za to tężnia tak się spodobała, że wygraliśmy. Chciałbym wyrazić wielki szacunek dla władz miasta, że nie ingerowali w projekt, co się często zdarza. A oni nam zaufali. Efekt widać dookoła nas - mówił Piotr Michałowski z biura architektonicznego 2pm.

Poświęcenia obiektu dokonał biskup diecezji kieleckiej Jan Piotrowski. Na otwarciu byli także obecni samorządowcy i politycy z całego regionu, między innymi Czesław Siekierski, były europoseł oraz Włodzimierz Badurak, burmistrz Pińczowa.

Odbyło się także uroczyste przecięcie wstęgi. Następnie goście zobaczyli tężnię. Na dziedzińcu obiektu odbył się koncert muzyki klasycznej w wykonaniu Buskiej Orkiestry Zdrojowej. W międzyczasie otwarto bramki i setki mieszkańców Buska-Zdroju oraz kuracjuszy obejrzało tę niesamowitą budowlę.