[galeria_glowna]
Aktorzy i sponsorzy
Aktorzy i sponsorzy
Wolontariusze wystąpili w składzie: Dawid Firlej, Aleksandra Jońca, Wiktoria Kruszewska, Jakub Krzemiński, Dominika Lęga, Liwia Mogielnicka, Angelika Skałbania, Szymon Staszko, Irmina Szlachetko. Sponsorami nagród byli "Instal - Tech", "Anpol", "Nowax", Wojciech Skowron, Biuro Projektowe Zygmunt Drzymalski.
- Te uśmiechnięte buźki są najpiękniejsze na świecie - mówi Angelika Skałbania, wolontariuszka z gimnazjum numer 2 w Staszowie.
TEATR KUBUSIA PUCHATKA DLA MAŁYCH PACJENTÓW
Tegoroczne święto wszystkich dzieci wypadło w środku tygodnia. W wielu miejscach organizowano imprezy plenerowe, na które przyjść mógł każdy, wielu zresztą skorzystało z okazji na dobrą zabawę na świeżym powietrzu.
Takiego komfortu nie mieli mali pacjenci oddziału pediatrycznego staszowskiego szpitala. Ale tutaj impreza przyszła do nich sama, i to nie byle jaka. Spotkanie z dziećmi zaaranżowano tuż przed wejściem do niedawno oddanego oddziału na piątym piętrze. - Wystarczył jeden telefon. Wolontariusz sami pytali o to, czy w tym roku będą szli do dzieci ze szpitala - mówi Artur Garbacki, pomysłodawca imprezy.
Garbacki przygotował dla podopiecznych oddziału paczki z prezentami. O to, żeby uśmiech dzieci trwał dłużej zadbali wolontariusze z gimnazjum numer 2 w Staszowie.
CHWILE RADOŚCI NA MAŁYM KORYTARZU
Kiedy mali pacjenci zaczęli zbierać się w małym holu przez oddziałem czekała już na nich dziewięcioosobowa grupa, ubrana i umalowana w bajkowe kolory. Wolontariusze błyskawicznie złapali kontakt z widzami. - Nikt nie chce chorować. Chcieliśmy dać chwilę radości małym dzieciom - mówią Agnieszka Laskowska - Rak i Ewa Pawlik - Witaszek, nauczycielki gimnazjum numer 2 w Staszowie, które towarzyszyły wolontariuszom.
Już na początku spotkania twarze dzieci się rozpromieniły. Im zabawa trwała dłużej, tym większy był entuzjazm dzieci. Co spodobało się najbardziej? Oczywiście historie o Kubusiu Puchatku. Spotkanie nie trwało długo, bo zaledwie pół godziny, ale widać było, że milusińskim bardzo się podobało.
WOLONTARIUSZE: NAJPIĘKNIEJSZE SĄ UŚMIECHNIĘTE BUŹKI
Na koniec każdy z nich otrzymał paczkę pełną drobnych prezentów. Były kolorowani, książeczki, kredki i trochę słodyczy. Z okazji dnia dziecka cały oddział otrzymał też kilka maskotek i dużą porcję klocków. Niestety potem trzeba było wracać do szpitalnych łóżek.
Przedtem można było jeszcze zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z "prosiaczkiem", "tygryskiem" czy "kangurem". - Bawiliśmy się znakomicie, zawsze będziemy tutaj przychodzili, te uśmiechnięte buźki są najpiękniejsze - mówi Aleksandra Skałbania wolontariuszka staszowskiej "dwójki". - Bardzo wam dziękujemy za piękne przedstawienie - mówi Marek Tombarkiewicz dyrektor szpitala.
To nie pierwszy taki występ. Przed rokiem młodzi wolontariusze z "dwójki" również odwiedzili małych pacjentów staszowskiego szpitala. W ciągu roku są częstymi gośćmi w domu opieki w Kurozwękach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?