Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pacjenci mieli uśmiechnięte buźki. Dzień Dziecka w staszowskim szpitalu (zdjęcia)

Marcin JAROSZ
W środę pacjenci oddziału pediatrycznego szpitala powiatowego w Staszowie mieli niecodziennych gości, którzy przyszli świętować Dzień Dziecka.
W środę pacjenci oddziału pediatrycznego szpitala powiatowego w Staszowie mieli niecodziennych gości, którzy przyszli świętować Dzień Dziecka. Marcin Jarosz
Podopiecznych oddziału pediatrycznego staszowskiego szpitala odwiedzili wolontariusze. Było śpiewanie, bajkowe opowieści i prezenty. Był i uśmiech - najcenniejsza nagroda.

[galeria_glowna]

Aktorzy i sponsorzy

Aktorzy i sponsorzy

Wolontariusze wystąpili w składzie: Dawid Firlej, Aleksandra Jońca, Wiktoria Kruszewska, Jakub Krzemiński, Dominika Lęga, Liwia Mogielnicka, Angelika Skałbania, Szymon Staszko, Irmina Szlachetko. Sponsorami nagród byli "Instal - Tech", "Anpol", "Nowax", Wojciech Skowron, Biuro Projektowe Zygmunt Drzymalski.

- Te uśmiechnięte buźki są najpiękniejsze na świecie - mówi Angelika Skałbania, wolontariuszka z gimnazjum numer 2 w Staszowie.

TEATR KUBUSIA PUCHATKA DLA MAŁYCH PACJENTÓW

Tegoroczne święto wszystkich dzieci wypadło w środku tygodnia. W wielu miejscach organizowano imprezy plenerowe, na które przyjść mógł każdy, wielu zresztą skorzystało z okazji na dobrą zabawę na świeżym powietrzu.

Takiego komfortu nie mieli mali pacjenci oddziału pediatrycznego staszowskiego szpitala. Ale tutaj impreza przyszła do nich sama, i to nie byle jaka. Spotkanie z dziećmi zaaranżowano tuż przed wejściem do niedawno oddanego oddziału na piątym piętrze. - Wystarczył jeden telefon. Wolontariusz sami pytali o to, czy w tym roku będą szli do dzieci ze szpitala - mówi Artur Garbacki, pomysłodawca imprezy.

Garbacki przygotował dla podopiecznych oddziału paczki z prezentami. O to, żeby uśmiech dzieci trwał dłużej zadbali wolontariusze z gimnazjum numer 2 w Staszowie.

CHWILE RADOŚCI NA MAŁYM KORYTARZU

Kiedy mali pacjenci zaczęli zbierać się w małym holu przez oddziałem czekała już na nich dziewięcioosobowa grupa, ubrana i umalowana w bajkowe kolory. Wolontariusze błyskawicznie złapali kontakt z widzami. - Nikt nie chce chorować. Chcieliśmy dać chwilę radości małym dzieciom - mówią Agnieszka Laskowska - Rak i Ewa Pawlik - Witaszek, nauczycielki gimnazjum numer 2 w Staszowie, które towarzyszyły wolontariuszom.

Już na początku spotkania twarze dzieci się rozpromieniły. Im zabawa trwała dłużej, tym większy był entuzjazm dzieci. Co spodobało się najbardziej? Oczywiście historie o Kubusiu Puchatku. Spotkanie nie trwało długo, bo zaledwie pół godziny, ale widać było, że milusińskim bardzo się podobało.

WOLONTARIUSZE: NAJPIĘKNIEJSZE SĄ UŚMIECHNIĘTE BUŹKI

Na koniec każdy z nich otrzymał paczkę pełną drobnych prezentów. Były kolorowani, książeczki, kredki i trochę słodyczy. Z okazji dnia dziecka cały oddział otrzymał też kilka maskotek i dużą porcję klocków. Niestety potem trzeba było wracać do szpitalnych łóżek.

Przedtem można było jeszcze zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z "prosiaczkiem", "tygryskiem" czy "kangurem". - Bawiliśmy się znakomicie, zawsze będziemy tutaj przychodzili, te uśmiechnięte buźki są najpiękniejsze - mówi Aleksandra Skałbania wolontariuszka staszowskiej "dwójki". - Bardzo wam dziękujemy za piękne przedstawienie - mówi Marek Tombarkiewicz dyrektor szpitala.

To nie pierwszy taki występ. Przed rokiem młodzi wolontariusze z "dwójki" również odwiedzili małych pacjentów staszowskiego szpitala. W ciągu roku są częstymi gośćmi w domu opieki w Kurozwękach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie