Pączki kontra faworki. W czwartek czeka nas wielkie łasuchowanie!

Przepis na faworki

(fot. Dawid Łukasik)

Przepis na faworki

Składniki: 2 szklanki mąki, 4 żółtka, szklanka śmietany, łyżeczka octu, cukier puder, tłuszcz do smażenia.
Wykonanie: Z mąki, śmietany i octu zagnieść ciasto na stolnicy, cienko rozwałkować. Kroić na prostokąty, w środku wycinając podłużny otwór. Jeden koniec ciasta przekładać przez dziurkę tak, by powstał faworek. Smażyć ciastka z obu stron, po ostygnięciu posypać cukrem pudrem.

Na ten dzień każdy czeka z utęsknieniem. Tłusty czwartek zapowiada rychły koniec karnawału i hucznych zabaw. To ostatni moment, kiedy zgodnie z tradycją, możemy pofolgować swoim zachciankom i najeść się smakołyków przed nadchodzącym wielkim postem. Na stołach królują bowiem początki i faworki. Co ciekawe, te ostatnie zyskują coraz większą popularność.

W tym roku tłusty czwartek wypada bardzo wcześnie, bo już jutro, 7 lutego. Tego dnia chyba nikt nie wyobraża sobie bez zjedzenia jego słodkich symboli, czyli właśnie pączków i faworków.

Świeże najpyszniejsze

Smakowite, najlepsze pączki powinny być wyrabiane z prawdziwych drożdży, bez ulepszaczy i spulchniaczy, smażone na świeżym tłuszczu. Z kolei przyglądając się pączkowi możemy stwierdzić, czy jest on dobrze usmażony. Wypiek powinien być brązowy od góry i od dołu, z jasną obwódką dookoła.
Wiadomo, że najsmaczniejsze są te najświeższe pączki, dlatego cukiernie, które wypiekają słodkości na miejscu, jak na przykład kielecki Świat Słodyczy będą miały jutro ogromne powodzenie. I choć mówi się, że ciepłych wypieków nie powinno się jeść od razu, kto by przestrzegał tej zasady mając przed sobą świeżutkiego, puszystego pączka?

- Jesteśmy tradycjonalistami i na ten jeden dzień łamiemy zasady diety. Tak jest od wielu lat i w tłusty czwartek pączek święci triumfy - mówi Iwona Wójcik, właścicielka cukierni Świat Słodyczy.

- Najważniejsze, żeby te smakołyki, po które sięgamy były świeże. Będziemy pracować już od 5 rano, żeby na bieżąco je przygotowywać. Tradycyjny pączek jest z nadzieniem różanym, ale trzeba się też dopasować do różnych gustów. Dlatego przygotowujemy również pączki z konfiturą wiśniową, advocatem czy wiedeńskie - wymienia.

Fakt, że tradycyjne pączki z różą królują w tłusty czwartek potwierdza Dorota Burak, właścicielka kieleckiej Cukierni Dorotka: - Nasze gusta są bardzo zmienne i wiele osób pyta na przykład o pączki z nadzieniem budyniowym. Ale nadzienie różane w tym okresie przebija każde inne.

Przepis na pączki

Przepis na pączki

Składniki na 20 pączków: 0,5 kg mąki, 5 dag drożdży, 0,5 torebki cukru wanilinowego, 5 żółtek, 1,5 szklanki mleka, szczypta soli, 0,5 kostki margaryny, 1 kieliszek wódki, gęsta marmolada.
Wykonanie: Mleko podgrzewamy, żeby było letnie, dodajemy cukier wanilinowy i drożdże, z wierzchu lekko oprószamy mąką, zostawiamy do wyrośnięcia. Margarynę roztapiamy na małym ogniu. Gdy zaczyn rośnie, roztrzepujemy żółtka z cukrem. Wsypujemy mąkę, roztopioną, wystudzoną margarynę, wyrośnięte drożdże, wódkę i szczyptę soli. Wyrabiamy ciasto. Gdy puszyste i zacznie odchodzić od ręki, odrywamy po kawałeczku ciasta, wyrabiamy w dłoniach ładne kule. Palcem robimy zagłębienie, wkładamy trochę marmolady, zalepiamy pączek, żeby marmolada nie została na wierzchu. Gotową kulkę znowu odkładamy do wyrośnięcia na blacie posypanym mąką, a następnie smażymy w rozgrzanym głębokim tłuszczu.

Faworki wychodzą z cienia

Drugi smakołyk, który w tłusty czwartek zjeść trzeba, to faworki zwane też chrustami. Delikatne, kruche, cieniutkie, oprószone cukrem pudrem… Jak im się oprzeć? Są proste w przygotowaniu, więc można je szybko zrobić w domu.

- Cala tajemnica tkwi w odpowiednim cieście. Dobrze zrobiony chrust powinien być świeży, cieniuteńki, skwierczący, prosto z patelni. Choć długo był w cieniu pączków, coraz więcej osób po niego sięga - zauważa Iwona Wójcik.

Faworki robią większą karierę niż pączki nie tylko w tłusty czwartek. - Przez cały okres karnawału nie brakuje amatorów tych delikatnych smakołyków, a zainteresowanie pączkami rośnie tuż przed przypadającym jutro tłustym czwartkiem - zauważa właścicielka Cukierni Dorotka.