Niestety, ta sytuacja powtarza się rok po roku - wraz z nadejściem wiosny rusza "dzikie" wypalanie traw. Efektem tego są często niekontrolowane pożary, skutkujące dużymi stratami materialnymi. Nawet ofiarami śmiertelnymi.
- Celowe podpalenia traw stanowią ponad 90 procent wszystkich pożarów łąk i lasów. Dzieje się tak, ponieważ w naszej świadomości wciąż funkcjonuje mit, że wypalanie traw poprawi jakość gleby i jest swoistym rodzajem jej nawożenia i użyźniania. Rolnicy nadal sądzą, że ogień to najtańszy "naturalny herbicyd" do zwalczania chwastów. Nic bardziej błędnego! - podkreśla z naciskiem brygadier Marek Lis, zastępca buskiego komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej.
Tak naprawdę, ogień nie tylko zabija żyjące w trawie zwierzęta i mikroorganizmy, ale także wyjaławia glebę. Przywrócenie po takich "praktykach" właściwego stanu powierzchni ziemi jest skomplikowane; wymaga często pracy wielu pokoleń rolników i leśników.
Wypalanie traw to zjawisko niebezpieczne zarówno dla środowiska naturalnego, jak i ludzi oraz obiektów budowlanych. To często wstęp do groźnego pożaru. Ponadto gęsty dym, jaki powstaje podczas wypalania traw w pobliżu dróg, znacznie ogranicza widoczność. Może to stać się przyczyną kolizji, wypadków komunikacyjnych.
- Pamiętajmy, że każdy pożar, a co za tym idzie - każda interwencja straży pożarnej, sporo kosztuje. Te ogromne sumy pokrywane są w ostatecznym rozrachunku z budżetu państwa. Oznacza to, że całe społeczeństwo ponosi ciężar finansowy walki z pożarami traw - mówi komendant Marek Lis.
Wypalanie traw jest surowo zabronione. W świetle obowiązujących przepisów - Ustawy o ochronie przyrody, artykuł 131 - ten, kto wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary podlega karze aresztu albo grzywny. W szczególnych przypadkach - podlega nawet karze pozbawienia wolności do 10 lat.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Zobacz także: Flesz - co zabija Polaków?
Źródło: vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?