- Dziękuję Bogu za to, że wciąż żyję. Pięknego wieku się doczekałam i do piachu wcale mi się nie spieszy - mówiła pani Agata Tomaszewska, która skończyła niedawno 100 lat.
Choć piękny jubileusz przeżywała dokładnie 11 lutego, to w piątek uroczyście świętowała w gronie najbliższych. Z wizytą do jubilatki przybył także prezydent Wojciech Lubawski, składając jej najlepsze życzenia oraz wręczając bukiet pięknych, czerwonych róż.
- W ciągu 13 lat swojej prezydentury odwiedziłem wielu stulatków, ale tylko dwa razy mężczyzn. Widać, że kobiety cieszą się dużo lepszym zdrowiem - mówił.
Pani Agata wyglądała wręcz kwitnąco. Gości witała szykownie ubrana, na jej paznokciach widniała elegancka czerwień. Nie stroniła od rozmowy, żartów i zwierzeń. - Moi przyjaciele, dziękuję wam za tę wizytę, naprawdę się jej nie spodziewałam. Tyle przeżyłam, ciężko pracowałam, nie sądziłam, że dożyję takiego wieku - mówiła.
Pani Agata Tomaszewska pochodzi z Chmielnika, jako młoda dziewczyna tuż przed drugą wojną wyjechała w celach zarobkowych do Niemiec. Podczas wojny przebywała w kraju, była sanitariuszką, działała w partyzantce. Po wojnie przez długi czas pracowała jako krawcowa, prowadziła własny zakład. Do Kielc przeprowadziła się w 1954 roku. Owdowiadała 20 lat później. Pani Agata urodziła czworo dzieci, trojez nich - dwie córki i syn żyją do dzisiaj. - To moje anioły - wyznała nam. Chlubą jubilatki są także wnuki, których ma 5 oraz prawnuczęta, których doczekała się 6.
Prawdopodobie pani Agata swój piękny wiek zawdzięcza genom - jej ojciec dożył 86 lat, a mama - 97.
Z szczęśliwej stulatki dumni są jej bliscy. - Mama ma silny charakter. Choć proponowaliśmy jej, by z nami zamieszkała, woli mieć własne cztery kąty. Cieszę się, że wciąż żyje i nieustannie nami dyryguję mimo swoich lat. Czujemy do niej respekt, ponieważ czerpiemy od niej wiele mądrości życiowych. Jest dla nas siłą, która wciąż nas napędza - mówi jej córka Zofia Boś.
- Babcia lubi rządzić, potrafi być uparta bardziej niż kilkoro dzieci razem wziętych. Jak coś założy, to musi być zrealizowane -mówi Krzysztof Boś, wnuczek pani Agaty. - Mimo że nie mieszkam na stałe w Kielcach, lecz w Holandii, jestem w nieustannym kontakcie z babcią. Dzwonię do niej, co sprawia jej dużą przyjemność - dodaje.
A jakie mądrości czerpie od babci? - Zawsze powtarza, żeby nie chcieć od życia zbyt wiele. Staram się o tym pamiętać - przyznaje.
Najstarsi w regionie
W województwie świętokrzyskim mamy w tej chwili 108 stulatków, z czego 87 to kobiety, 21 mężczyźni.
Najwięcej z nich to mieszkańcy Kielc, w sumie 20 osób. O dwoje mniej mieszka na terenie powiatu kieleckiego, 12 - w rejonie powiatu koneckiego. Najmniej stulatków mieszka w powiatach kazimierskim i pińczowskim - w każdym z nich po 3 osoby.
Magdalena Borto, Klępie Dolne, gmina Stopnica. Urodzona 3 kwietnia 1909 roku.
Zofia Świątek, Kielce. Urodzona 25 maja.
Regina Sitarek, Sandomierz. Urodzona 31 października 1910 roku.
Aniela Kaczmarek, Nagłowice, powiat jędrzejowski. Urodzona 10 lipca 1911 roku.
Wanda Walczewska, Skotniki, gmina Samborzec, powiat sandomierski. Urodzona we wrześniu 1911 roku.
Maria Chudy, Sandomierz. Urodzona 26 października 1911 roku.
Leon Kaleta, Sobowice, gmina Imielno, powiat jędrzejowski. Urodzony 1 lutego 1912 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
