Cel warsztatów był wspólny. To uszycie nowych strojów. Pracy sporo, bo każde koło będzie wyróżniało się inna kolorystyką w ubiorze. Prace nadzorowała prezes fundacji Justyna Wesołowska i krawcowa Renata Piątek. - Panie przyniosły swoje maszyny i zabrały z domu chęci do pracy, co nie jest bez znaczenia - mówiła Justyna Wesołowska. - Atmosfera jest wspaniała. Dziś szyjemy spódnice z klasycznego wzoru sandomierskiego. W przyszłości planujemy uszyć tradycyjny strój sandomierski czyli do spódnicy dołączymy gorset i koszulę.
Do pracowni krawieckiej, na potrzeby której zaadoptowano salę Gminnego Ośrodka Kultury od czasu do czasu zaglądał wójt Samborca Witold Surowiec. - Zainteresowanie szyciem jest duże, a jeszcze większe zaangażowanie uczestniczek -nie krył zadowolenia Witold Surowiec. - To trafiony pomysł. Dzisiaj, kiedy wszystko można kupić, nauka szycia jest bardzo przydatna.
Uczestniczki nie kryły swojego zadowolenia. zapowiedziały, że już liczą na warsztaty z szydełkowania i innych robótek ręcznych. - Bardzo fajne rzeczy się tutaj dzieją - mówiła Grażyna Krasowska Sado, sołtys wsi Chobrzany. - Wcześniej nie wiedziałyśmy jak wyglądają wykroje. Atmosfera jest bardzo miła. Panie krawcowe są bardzo sympatyczne. Będziemy dalej szyć.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ. Jedziesz na ferie? Niewiedza może Cię drogo kosztować
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?